Trybunał Konstytucyjny orzekł dziś, że polska konstytucja posiada co do zasady wyższość nad prawem unijnym, a "przepisy europejskie w zakresie w jakim organy UE działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z konstytucją". Do wyroku TK odniósł się w komentarzu przesłanym Niezalezna.pl Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek. - Należy zastanowić się, w jaki sposób wykonać wyrok TK - tak, aby nie wywołał on stanu niepewności prawnej. To będzie trudne zadanie dla prawników, sędziów i parlamentu - ocenił RPO.
W komentarzu dla naszego portalu Rzecznik Praw Obywatelskich przyznał, że Trybunał Konstytucyjny "potwierdził, że Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczpospolitej Polskiej".
- Zgadzam się z tym i nie mam co do takiego stanowiska wątpliwości. Natomiast w świetle art. 188 Konstytucji TK nie ma kompetencji do badania konstytucyjności wyroków TSUE, a w tym wyroku de facto dokonano takiej kontroli
- ocenił RPO, dodając, że jego zdaniem, "Trybunał Konstytucyjny powinien był umorzyć postępowanie".
- Co więcej, stwierdzenie niekonstytucyjności przepisów traktatowych - do czego TK ma formalnie kompetencje - nie obala automatycznie ważności orzeczeń TSUE - dodał prof. Marcin Wiącek.
Zdaniem Rzecznika, "TK nie może ponadto wyłączyć zasady pierwszeństwa prawa UE względem ustaw".
- Zasada ta wynika wprost z art. 91 ust. 2 i 3 Konstytucji. Dlatego też należy zastanowić się, w jaki sposób wykonać wyrok TK - tak, aby nie wywołał on stanu niepewności prawnej. To będzie trudne zadanie dla prawników, sędziów i parlamentu
- podsumował Rzecznik Praw Obywatelskich.
Sprawa przed TK dotyczyła wniosku premiera Mateusza Morawieckiego, który został sformułowany po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z początku marca odnoszącym się do możliwości kontroli przez sądy prawidłowości procesu powołania sędziego. Premier chciał kompleksowego rozstrzygnięcia kwestii kolizji norm prawa europejskiego z konstytucją oraz potwierdzenia dotychczasowego orzecznictwa w tym zakresie.
Szef rządu zwrócił się do TK o zbadanie zgodności z Konstytucją trzech przepisów Traktatu o UE - zarzuty sprowadzały się m.in. do pytania o zgodność z konstytucją zasady pierwszeństwa prawa UE oraz zasady lojalnej współpracy Unii i państw członkowskich.