W Rosji trwają w niedzielę wybory regionalne i lokalne różnego szczebla; odbywają się one w 82 podmiotach Federacji Rosyjskiej, w tym na zaanektowanym w 2014 roku Krymie. To ostatnie wybory przed wyborami prezydenckimi w marcu przyszłego roku.
Wybory odbywają się praktycznie w całym kraju; jedynymi trzema regionami, gdzie nie ma w niedzielę żadnych głosowań, są: leżąca na Kaukazie Inguszetia, obwód magadański oraz Petersburg.
Wybory odbywają się na pół roku przed zaplanowanymi na marzec 2018 roku wyborami prezydenckimi. Wiele rozwiązań technicznych i organizacyjnych przyszłych wyborów zostanie wypróbowanych właśnie podczas niedzielnego głosowania. To m.in. nowe możliwości głosowania bez zaświadczenia z miejsca zamieszkania, czy elektroniczne urny wyborcze nowej generacji.
W 16 regionach wyłonieni będą w bezpośrednich wyborach ich przywódcy. Stanie się tak w republikach: Karelii, Udmurcji, Buriacji, Mordowii, Mari El, kraju permskim; w obwodach: swierdłowskim, biełgorodskim, kirowskim, nowogrodzkim, kaliningradzkim, riazańskim, saratowskim, tomskim i jarosławskim oraz w Sewastopolu na Krymie.
Raport na temat kampanii w regionach ogłosił w sierpniu Komitet Inicjatyw Obywatelskich (KGI) byłego ministra finansów Rosji Aleksieja Kudrina. Eksperci KGI ocenili, iż w żadnym regionie nie dopuszczono do wyborów "silnych oponentów systemu (prezydenta) Władimira Putina". Głośnym przypadkiem stało się m.in. wyeliminowanie w obwodzie swierdłowskim jako potencjalnego kandydata na szefa regionu obecnego mera Jekaterynburga Jewgienija Rojzmana.
W Moskwie, w ocenie niezależnych komentatorów, dla władz korzystna jest niska frekwencja i z tego powodu celowo nie nagłaśniały one wyborów, wyciszając agitację i informowanie w mediach. Szansą dla opozycji jest wprowadzenie swoich kandydatów do rad rejonowych.
Ogółem uprawnionych do głosowania w niedzielnych wyborach w Rosji jest około 46 milionów osób. Łącznie odbywa się 5,8 tysiąca różnych głosowań, w wyniku których rozdanych zostanie blisko 37 tysięcy mandatów we władzach regionalnych, lokalnych i miejskich. Zorganizowano też 230 referendów na szczeblu lokalnym.