Jak informowaliśmy, mimo kontrowersji, dotychczasowy sędzia Waldemar Żurek objął dziś stanowisko ministra sprawiedliwości. Przyjął też nominację na stanowisko prokuratora generalnego. Problem w tym, że według złożonych do KRS dokumentów, Żurek przestanie być sędzią z końcem dnia 24 lipca. Przyjmując więc nominację o 15:30, był wciąż czynnym sędzią. "On tej funkcji nie objął, bo objąć nie mógł" - tłumaczył na antenie Telewizji Republika mecenas Michał Skwarzyński.
Najwidoczniej innego zdania jest politycznie zaangażowana koleżanka Żurka, prokurator Ewa Wrzosek.
"...i Prokuratora Generalnego" - napisała komentując wpis Ministerstwa Sprawiedliwości, informujący o powołaniu Żurka na ministra.
… i Prokuratora Generalnego pic.twitter.com/f8M6EB7GeY
— e-wrzosek #FBPE🇪🇺🇵🇱🏳️🌈#FundamentalRights (@e_wrzosek) July 24, 2025
Wpis jest jeszcze o tyle ciekawy, że w mediach pojawiały się ostatnio informacje, że Donald Tusk planuje ponownie rozdzielić stanowisko prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości. Z kolei według doniesień, Ewa Wrzosek miałaby zostać nowym prokuratorem krajowym.
Obecne poglądy Wrzosek kontrastują zaś mocno z jej stanowiskiem, kiedy to za rządów Prawa i Sprawiedliwości regularnie postulowała rozdzielenie obydwu stanowisk, łączonych wówczas w osobie Zbigniewa Ziobro. Jeszcze w czerwcu 2023 roku miało to dla niej kluczowe znaczenie.
Ale ty jesteś obrzydliwa. pic.twitter.com/9v0UeajNeW
— Patryk Spaliński (@spalinskipatryk) July 24, 2025
Przypominają jej to także internauci. "Podobno łączenie tych dwóch stanowisk łamało praworządność w Polsce. Prawie dwa lata tego nielegalnego rządu i dalej nikt nie rozdzielił tych funkcji. Plują na Ziobro a korzystają z jego spuścizny" - napisał jeden z użytkowników Twittera.