Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Wpadka Waldemara Żurka. Wyszło na jaw, czego minister użył... zamiast mównicy

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nagrał filmik po to, by sprzeciwić się decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który uchylił europejski nakaz aresztowania wobec posła Marcina Romanowskiego (PiS). Okazuje się, że nie tylko słowa były jedną, wielką improwizacją.

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił europejski nakaz aresztowania wydany wobec posła Marcina Romanowskiego - poinformowała rzecznik do spraw karnych tego sądu sędzia Anna Ptaszek. Według Romanowskiego decyzja ta jest „aktem oskarżenia” wobec Ministerstwa Sprawiedliwości i „całej ekipy rządzącej”.

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek tak nerwowo zareagował na decyzję sądu, że nagrał specjalne wideo z informacją o tym, że nie zgadza się z tym orzeczeniem.

"Tak się spieszyli, że zamiast mównicy Żurek wziął ministerialny kwietnik" - skomentował poseł Michał Woś (PiS), który był wiceministrem sprawiedliwości, więc doskonale zna wyposażenie znajdujące się w siedzibie resortu.

Mównica używana jest często na konferencjach prasowych i ma formę szarego podestu z orłem w koronie umieszczonym przed osobą mówiącą. Na pewno wygląda estetyczniej, jak kwietnik, ale najwidoczniej czas naglił, więc wybrano "rozwiązanie doraźne", licząc, że nikt tego nie zauważy. Znając nerwową reakcję ministra, wypada jedynie mieć nadzieję, że nie ucierpiał przy tym żaden kwiat.

"+10 za spostrzegawczość!" - komentuje poseł Jan Kanthak, twierdząc, że w tym przypadku... "pasuje jak ulał". 

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane