Były poseł Konfederacji Artur Dziambor zaczął pracę jako dyrektor Departamentu Marketingu i Komunikacji w Porcie Gdańsk. Ma być też rzecznikiem prasowym państwowej spółki. Sympatyzujący dotychczas z politykiem użytkownicy x.com są oburzeni zachowaniem "wolnościowca".
O sprawie informuje Radio Zet, które przypomina, że Portem Gdańsk kieruje obecnie delegowany do tego Krzysztof Kaczmarek - wspólnik męża poseł PSL Magdaleny Sroki. W październikowych wyborach parlamentarnych były poseł Konfederacji do Sejmu startował z list sojusznika Ludowców - Polski 2050. Mandatu jednak nie otrzymał.
Ma za to pracę w państwowej spółce, co oburzyło osoby wierzące w jego "wolnościowe" podejście do gospodarki. Portal x.com zasypuje lawina komentarzy, w których m.in. o platonicznej miłości Dziambora do wolnego rynku.
I jak to wytłumaczy swoim parówkowym kolegom, że jego miłość do wolnego rynku jest platoniczna, bo jak trzeba szukać pracy, to kończy na państwowym garnuszku?
— Łukasz Ciećwierz (@LukaszCiecwierz) March 1, 2024
Jak każdy zwolennik libertarianizmu i zwolennik państwa minimum nie poradzil sobie na rynku i dostal ciepła posadkę od państwa. Zawsze ta sama historia!
— Jan Oleszczuk-Zygmuntowski (@ZygmuntowskiJ) March 1, 2024
Brawo Artur @ArturDziambor 🥰 wspaniała rzecz dochrapać się wreszcie do synekurki za publiczne pieniądze po koneksjach partyjnych.
— Kuba 🇦🇹 (@mozejakub) March 1, 2024
Dosyć częste zjawisko - piewca wolnego rynku na państwowej posadzie.
— Sławek (@slawekborewicz7) March 1, 2024
Panie Wicepremierze @KosiniakKamysz Czy to prawda, że po znajomości zatrudniacie swoich ludzi w Państwowych Spółkach? To ma być ta nowa jakość i odpolitycznienie?
— OstatniaProsta (@xOstatniaProsta) March 1, 2024