Posłowie Prawa i Sprawiedliwości żądają od marszałka Sejmu Szymona Hołowni unieważnienia decyzji w sprawie uchylenia immunitetów posłom Marcinowi Romanowskiemu i Michałowi Wosiowi. To pokłosie piątkowej uchwały Sądu Najwyższego. - Jeżeli nie dopełni obowiązku, popełni przestępstwo - mówił na konferencji prasowej jeden z polityków opozycji. Hołownia również wypowiedział się na temat tych immunitetów. Zaskoczenia nie było.
27 września Izba Karna Sądu Najwyższego wydała uchwałę, z której wynika, że legalnym Prokuratorem Krajowym jest prok. Dariusz Barski, a nie nominowany na to stanowisko przez Adama Bodnara prok. Dariusz Korneluk, czy wcześniej Jacek Bilewicz.
Na konferencji prasowej w Sejmie poseł PiS Michał Wójcik zwrócił uwagę, że w związku z tym, immunitety Marcina Romanowskiego oraz Michała Wosia nie powinny zostać uchylone, ponieważ wnioskował o to nielegalny Prokurator Krajowy.
"Żądamy - nie prosimy - żądamy od marszałka Sejmu Szymona Hołowni, żeby rozpoczął czynności unieważniające te decyzje, te uchwały, które zostały przyjęte przez Sejm, skutkujące uchyleniem immunitetów panom ministrom Wosiowi i Romanowskiemu. Nie ma za naszej strony zgody na chaos, nie ma zgody na anarchię"
Do sprawy odniósł się również sam Woś. Poseł oznajmił, iż "nie łudzi się", że Hołownia podejmie wspomniane działania. - On w tym uczestniczy, jest uwikłany w tą koalicję 13 grudnia, uwikłany w te wszystkie różnorakie macki, które gdzieś tam bywają i są - powiedział.
"Natomiast jeżeli nie dopełni obowiązku, popełni przestępstwo"
Tego samego dnia, również w Sejmie, z dziennikarzami rozmawiał Hołownia. Tak się złożyło, że został zapytany o sprawę immunitetów Romanowskiego i Wosia. Jak mówili politycy opozycji, zaskoczenia nie było.
"Oczywiście, jeśli wpłyną formalne pisma w sprawie posłów Wosia i Romanowskiego, będziemy je rozpatrywać. Z mojego punktu widzenia sytuacja jest jasna: skutecznie zostały uchylone immunitety posłów Romanowskiego i Wosia. W tym zakresie, w którym Sejm miał podjąć decyzję, tę decyzję podjął"