Poważna dyskusja o bezpieczeństwie Polski okazała się dla posłanki Klaudii Jachiry (KO) najlepszym momentem na... rozdawanie cukierków. Z okazji imienin i pierwszego dnia wiosny. I tylko dla wybranych.
W Sejmie odbyła się dyskusja nad uchwałą zaproponowaną przez Koalicję Obywatelską - w sprawie poparcia dla rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej białej księgi o przyszłości europejskiej obrony. Kontrowersyjna uchwała została przyjęta przez Sejm, który wcześniej odrzucił poprawki opozycji. Temat ważny, ale dla jednej z posłanek partii rządzącej było coś ważniejszego. To... cukierki.
"W sejmie ważne głosowania i dyskusja m. in. o bezpieczeństwie Polski. W tym czasie posłowie koalicji 13 grudnia na sali plenarnej odbierają cukierki od Jachiry. Wicemarszałek prowadzący obrady także" - napisała posłanka Anita Czerwińska (PiS), zamieszczając nagranie.
- To jest normalne? - słychać na nagraniu.
W sejmie ważne głosowania i dyskusja m. in. o bezpieczeństwie Polski. W tym czasie posłowie #Koalicja13grudnia na sali plenarnej odbierają cukierki od Jachiry. Wicemarszałek prowadzący obrady także. pic.twitter.com/QR6Z7OlVDv
— Anita Czerwińska #Nawrocki2025🇵🇱 🇵🇱✝️ (@A__Czerwinska) March 20, 2025
Z jakiej okazji posłanka Jachira rozdawała cukierki? Dziś imieniny Klaudii i pierwszy dzień wiosny - to wystarczyło...
Zawsze chciałam, by posiedzenie Sejmu wypadło w moje urodziny, ale tak się przez 8 lat nie złożyło i nie złoży. Więc pomyślalam sobie, że każda okazja jest dobra, by rozdać cukierki - tym razem wiosenno-imieninowe. Rozeszły się tak szybko, że do prawej strony nie dotarły, niestety. Może to i dobrze, bo głosując przeciwko uchwale o europejskiej jedności wobec rosyjskiej agresji, zasługują tylko na cukierki od wujka putina.
– napisała Jachira w mediach społecznościowych.
„Zdrajcy idą w zaparte”, „chodzi o oddanie setek miliardów z Polski do Niemiec i Francji”, „targowickie wzorce” – w taki sposób posłowie PiS komentują przegłosowanie przez koalicję 13 grudnia kontrowersyjnej uchwały ws. bezpieczeństwa RP.
- Decyzje Tuska w sprawie obronności to oddanie do Brukseli i Berlina polskich pieniędzy na zbrojenia i kontroli nad polską armią. Nie możemy zgodzić się na oddanie istotnych atrybutów naszej suwerenności. Wiedzą, co robią i próbują ukryć to przed Polakami fałszywą uchwałą Sejmu - napisał Jarosław Kaczyński, prezes PiS.