Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

W Końskich wygrał Karol Nawrocki. Symboliczne zwycięstwo w miejscu, którego bał się Trzaskowski

W Końskich w województwie świętokrzyskim drugą turę wyborów prezydenckich wygrał Karol Nawrocki z wynikiem 58,07 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 41,93 proc. wyborców - wynika z danych PKW ze 100 proc. obwodów.

Frekwencja w Końskich, gdzie odbyły się przedwyborcze debaty, wyniosła 71,09 proc.

Reklama

Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki otrzymał 10 734 głosy, a kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski - 7 751.

W pierwszej turze na Nawrockiego zagłosowało 39,96 proc. wyborców, a na Trzaskowskiego 27,38 proc. Trzeci był Sławomir Mentzen z wynikiem 11,68 proc. Dwa tygodnie temu frekwencja w Końskich wyniosła 65,78 proc.

W 2020 r. drugą turę wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda z wynikiem 61,34 proc. Na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało wówczas 38,66 proc. Frekwencja wyniosła wtedy 68,82 proc.

Grzegorz Schetyna dziesięć lat temu wypowiedział słowa, które w polskiej polityce przeszły do historii: "Wybory wygrywa się w Końskich, a nie w Wilanowie". "Chodziło mi o Polskę powiatową. Decyzje podejmowane są właśnie tam, to chciałem wyrazić. Dzisiejsza rzeczywistość tylko to potwierdza" – mówił przed pierwszą turą wyborów były lider Platformy Obywatelskiej.

Rafał Trzaskowski nie stawił się na debaty organizowane przez Telewizję Republika przed I oraz II turą wyborów prezydenckich. Za swoje tchórzostwo zapłacił najwyższą polityczną cenę.

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama