Donald Tusk zaatakował dziś polityów PiS pisząc, że "złodzieje i gangsterzy" ich... podziwiają. Do jego wpisu odniósł się Mateusz Morawiecki. Były premier zadał Tuskowi kilka trudnych pytań dotyczących wielu szkodliwych działań podejmowanych przez obecny rząd koalicji 13 grudnia.
Premier Donald Tusk opublikował dziś wpis, w którym po raz kolejny zaatakował polityków Prawa i Sprawiedliwości.
"Nie dziwcie się, że tylu złodziei i gangsterów podziwia polityków i kandydatów PiS. Zrozumieli, że przy artystach Kaczyńskiego są w tym fachu zwykłymi rzemieślnikami"
Na wpis premiera odpowiedział Mateusz Morawiecki, poseł PiS.
"Panie Donaldzie, przepraszam, że zakłócam codzienny seans dobrego samopoczucia, ale mam parę pytań o sprawy naprawdę istotne"
Następnie zadał Tuskowi poniższe pytania:
"1. Co robi rząd w kwestii ograniczeń eksportowych chipów do AI Nvidia (podpowiem, to taka duża firma, o której wasz kandydat na prezydenta nie ma bladego pojęcia).
2. Co z kwestią zakupu nawozów z Rosji i pomocy dla Grupy Azoty?
3. Co ze zwolnieniami w Poczcie Polskiej?
4. Co z kontraktem warszawskiego ratusza z kolegami Rosjan na 26,7 mln i zezwoleniem na wycofanie firmy, która go zdobyła, z listy sankcyjnej, którą 12.12.24 wydał wasz wiceminister z MSWiA?".
Panie Donaldzie, przepraszam, że zakłócam codzienny seans dobrego samopoczucia, ale mam parę pytań o sprawy naprawdę istotne.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 17, 2025
1. Co robi rząd w kwestii ograniczeń eksportowych chipów do AI @nvidia (podpowiem, to taka duża firma, o której wasz kandydat na prezydenta nie ma bladego…