Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Tusk cieszy się z wypuszczenia Żurawlowa? Prezes PiS: Skala obłudy tego rządu już mnie nie zaskoczy

Sędzia Dariusz Łubowski zdecydował, że nie wyda władzom niemieckim Wołodymyra Żurawlowa podejrzanego o wysadzenie gazociągu Nord Stream. Premier Donald Tusk we wpisie na platformie X napisał, że to dobrze, ale czy naprawdę się cieszy? Prezes PiS Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że "to przecież nielegalna prokuratura Tuska i Żurka była za dopuszczalnością wydania Niemcom Ukraińca". - Skala obłudy tego rządu już mnie chyba nie zaskoczy... - dodał Jarosław Kaczyński.

Wołodymyr Ż. był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA), wydanym przez niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe, w związku z podejrzeniem sabotażu konstytucyjnego, zniszczeniem mienia oraz zniszczeniem rurociągu Nord Stream 2. Zatrzymano go w końcu września w Polsce. W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie nie zgodził się na wydanie go stronie niemieckiej i uchylił mu tymczasowy areszt.

„Polski sąd odmówił ekstradycji do Niemiec Ukraińca podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream 2 i zwolnił go z aresztu. I słusznie. Sprawa zamknięta”

– napisał Donald Tusk na X.

Do wpisu premiera odniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński, wytykając mu obłudę.

Skala obłudy tego rządu już mnie chyba nie zaskoczy... Nawet w takiej sprawie będą odwracać kota ogonem, choć to przecież nielegalna prokuratura Tuska i Żurka była za dopuszczalnością wydania Niemcom Ukraińca podejrzewanego o wysadzenie gazociągów Nord Stream

– napisał Jarosław Kaczyński na platformie X.

Gdyby nie racjonalne podejście sądu, los tego człowieka byłby z góry przesądzony. Warte uwagi jest także uzasadnienie odmownej decyzji sądu wobec wniosku Tuskowej prokuratury: słabe uzasadnienie wniosku przesłane przez Niemców i upolitycznienie niemieckiego wymiaru sprawiedliwości, gdyż to politycy w Niemczech powołują sędziów

- podkreślił.

Źródło: x.com, niezalezna.pl