10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Trzaskowski zaniedbuje stolicę na rzecz kampanii - twierdzą radni. „To nie w porządku wobec warszawiaków”

Warszawski PiS wzywa prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, by określił się, czy chce być prezydentem Warszawy, czy chce zajmować się swoją kampanią wyborczą. Zdaniem polityków włodarz stolicy zaniedbuje miasto na rzecz spełniania marzeń o zasiadaniu w Pałacu Prezydenckim. Głosów krytyki jest jednak więcej, a według wiceprzewodniczącej warszawskiej rady wiceszef Platformy nie wywiązuje się z tego, co mówił w poprzedniej kampanii - samorządowej.

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski
fot. Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Prezes PiS w okręgu warszawskim poseł Sebastian Kaleta podkreślił, że Warszawa jest miastem pozbawionym gospodarza. "Niestety od lat Rafał Trzaskowski objeżdża Polskę i świat w pogoni za swoim marzeniem, by usiąść pod żyrandolem w Pałacu Prezydenckim - powiedział w czwartek na konferencji przed sesją Rady Warszawy.

"Warszawa ma wiele nierozwiązanych problemów od lat. Są też sytuacje, które zdarzają się nagle i potrzeba gospodarza, który zarządzi kryzysem, zniweluje jego skutki i wyciągnie wnioski na przyszłość"

– dodał.

Nie w porządku wobec warszawiaków

Pytana o zdanie Lewicy i ruchów miejskich wiceprzewodnicząca Rady Warszawy, radna Miasto Jest Nasze Melania Łuczak podkreśliła, że nie wyobraża sobie, że można się skupić na tylu sprawach jednocześnie. "Dlatego, że Warszawa sama w sobie ma bardzo dużo spraw, którymi powinien zająć się prezydent miasta, a jednocześnie prezydent stolicy chce wykorzystać pozostałą energię na to, żeby jeździć po całej Polsce i prowadzić kampanię" - dodała.

"Uważam, że to nie jest w porządku wobec mieszkańców Warszawy, którzy głosowali bezpośrednio na niego. Pan prezydent powinien być przedstawicielem mieszkańców Warszawy, którzy na niego głosowali, a nie zajmować się sprawami kampanii prezydenckiej. Uważam też, że to, co mówił w kampanii samorządowej, ma się nijak do tego, w jaki sposób teraz traktuje warszawiaków"

– powiedziała Łuczak.

Poprzednio też jeździł

Innego zdania jest przedstawiciel koalicjantów Platformy, szef warszawskich struktur Nowoczesnej Sławomir Potapowicz. On nie widzi problemu w objeżdżaniu Polski przez prezydenta Warszawy, ponieważ w poprzedniej kampanii Trzaskowski też tak robił, a -jak twierdzi - stolica na tym nie straciła.

"Mamy już doświadczenie z poprzedniej kampanii, gdy pełniąc obowiązki prezydenta miasta był jednocześnie kandydatem KO na prezydenta Polski. Nie mam żadnych obaw co do tego, że miasto będzie dobrze funkcjonowało w czasie, kiedy prezydent Warszawy będzie wykonywał swoje obowiązki, a w wolnym czasie realizował założenia kampanii prezydenckiej"

– powiedział Potapowicz.

Tyle że ten "czas wolny" Trzaskowskiego od czasu prowadzenia kampanii znacznie się wydłużył. Portal niezalezna.pl informował już, że na część wydarzeń prezydent musiał urywać się wcześniej z pracy. No chyba że wierzyć mu na słowo. Wynikałoby z tego, że jest w stanie pokonać około 4-godziną trasę z Warszawy do Bielska-Białej w niespełna 150 minut.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Rafał Trzaskowski #wybory 2025 #kandydaci na prezydenta