Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ten tekst nie spodoba się Tuskowi i jego zwolennikom. Matczak pisze o pogardzie i oznajmia: PiS szybko wróci

- Uważam, że PiS szybko wróci, bo niewiele się nauczyliśmy. Nasza elita nadal ostentacyjnie pogardza prostaczkami, co gorsza, robią to ludzie, których szanuje - stwierdza w tekście dla "Gazety Wyborczej" sympatyzujący z opozycją adwokat Marcin Matczak. Mecenas pisze o pogardzie, jaka towarzyszy zwolennikom partii Donalda Tuska.

Marcin Matczak
Marcin Matczak
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Matczak komentuje tekst Piotra Pacewicza z oko.press. Adwokat stwierdza, że dziennikarz "lustruje posłów, którzy dodali do ślubowania "Tak mi dopomóż Bóg" i "szydzi, jak się patrzy". Mecenas pisze, że fraza jest przewidziana w konstytucji, z kolei Pacewicz taktuje ją jako "pana boże zaklęcie",

Osoba jej używająca "umacnia postawę, że Kościół razem z Panem Bogiem mogą mieć udział w życiu publicznym" i sprawia, że "ciemnieje wisząca nad społeczeństwem chmura polskiego katolicyzmu, z jego patriarchalnym i konserwatywnym rysem etyki

– cytuje Pacewicza Matczak i komentuje:

Boże drogi, chciałoby się powiedzieć, ale chyba nie wypada. Toż to trzeba wysłać kogoś z OKO.press do Białego Domu i uświadomić Bidenowi, że jak mówi: "God bless America", to według Piotra Pacewicza »krępuje wolność jednostki, dyskryminuje grupy społeczne ze względu na arbitralne założenia i utrudnia otwartość na zagrożenia i wyzwania, jakie niesie XXI wiek"!

Adwokat pisze, że "Pacewicz pisze, iż użycie konstytucyjnej formuły ślubowania narusza odrębność laickiego państwa od sfery wiary i Kościoła, która stoi na straży "wierzących owieczek i baranów" i dodaje, że w takim razie "konstytucja jest niekonstytucyjna, bo pozwala wzywać Boga w świeckim państwie!".

Wywody Pacewicza mecenas zestawia z reakcjami na słowa posła KO Marcina Józefaciuka. Chodzi o jego wypowiedzi o "jednoczeniu się z energią świata, leczeniu za pomocą świecy w uchu i neopoganizmie".

Zamiast wspomnieć coś o zaklęciach, ciemniejącej nad Polską chmurze irracjonalizmu, czy o "utrudnianiu otwartości na wyzwania XXI wieku", w komentarzach elita pisze: "cudowny zakręcony człowiek" i "to jest odświeżające!". A na kpiny odpowiada: "Tak mu dopomóżcie boginie i bogowie".

Adwokat stwierdza, że elektorat opozycji nie zmienił się przez ostatnie lata. Pisze, że "wykształceni znów śmieją się z pobożnego ludu, myśląc, że ten da się upadlać, nie zmobilizuje się i nie wesprze jeszcze bardziej swoich PiS-owskich idoli".


 



Źródło: niezalezna.pl, Gazeta Wyborcza

#Marcin Matczak #opozycja #polityka