W piątkowych głosowaniach Sejm przyjmuje kolejne poprawki do prezydenckiego projektu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym i odrzuca wnioski mniejszości. Tradycyjnie już totalna opozycja \"trzyma poziom\" - komentują internauci.
"Totalsi" przyzwyczaili już wszystkich do haniebnego zachowania. Ot, chociażby wczoraj, podczas przemówienia Beaty Szydło skandalicznie zachowywał się poseł Sławomir Nitras.
Czytaj więcej: Opozycja huczała i buczała. Brudziński szybko rozprawił się z „gabinetem cieni” - WIDEO
"W formie" była dziś Joanna Scheuring-Wielgus.
To, że Jarosław Kaczyński jest tchórzem, to wiemy. Nie został premierem
- krzyczała posłanka Nowoczesnej.
Pani poseł, obraża pani inne osoby. Przywołuję panią do porządku. Muszę uznać, że uniemożliwia pani prowadzenie obrad
- zwrócił jej uwagę marszałek Sejmu, Marek Kuchciński.
Odbieracie mniejszościom narodowym prawo bycia Polakiem. A potem dziwicie się reakcjom na świecie, że postrzegają was jako antysemitów, jako zakompleksionych małych ludzi
- darł się z mównicy Sławomir Nitras.
Sprawę komentują na bieżąco internauci.
#Nitras.owi zaraz "żyłka pęknie"...#Sejm pic.twitter.com/KjPPL1xD1J
— Paweł T. (@PawelT_PL) 8 grudnia 2017
Ta totalna hucpa ma za nic marszalka i powage sejmu wstyd! #sejm
— Paweł Senkowski (@pawel_senkowski) 8 grudnia 2017
Targowica wyje w #Sejm ie. Z tego co bredzą wynika, że Polska chyli się ku upadkowi a w zasadzie już upadła. Ale prawda jest taka, że zwyczajnie boją się, że w końcu (zreformowany) niezależny wymiar sprawiedliwości weźmie się za ich złodziejskie dupy. #dobrazmiana
— Marcin G.(@Mazdamer) 8 grudnia 2017
#Sejm #ReformaSądownictwa
— Szymon Kędzierski (@SzKedz) 8 grudnia 2017
Pan Poseł Nitras nawołuje o zwalczanie chamstwa w Sejmie. Przecieram oczy z niedowierzania! Hipokryzja... to właśnie posłowie PO i Nowoczesnej wprowadzają chamstwo na salę plenarną!
Projekt Andrzeja Dudy przewiduje możliwość składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat. W SN mają powstać SN dwie nowe izby z udziałem ławników wybieranych przez Senat, w tym Izba Dyscyplinarna. Projekt zakłada też przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP (dziś jest to 70 lat).
W głosowaniach Sejm przyjął już kilka poprawek PiS. Jedna z nich głosi, że prezydent RP będzie określał regulamin SN, po zasięgnięciu opinii Kolegium SN - z tym, że nie byłoby to konieczne przy wydawaniu pierwszego takiego regulaminu. Odrzucono zaś wniosek mniejszości PO, by regulamin SN określało Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN.
Sejm odrzucił też wniosek mniejszości zgłoszony przez Nowoczesną, zmierzający do nietworzenia w SN Izby Dyscyplinarnej. Uzasadniając go, Barbara Dolniak (N) mówiła, że Izba ta "staje się drugim Sądem Najwyższym".
Odrzucono także wniosek PO, by prezydent powoływał nowego I prezesa SN spośród dwóch kandydatów zgłoszonych przez Zgromadzenie Ogólne SN - a nie pięciu, jak głosi projekt. Jak mówił Arkadiusz Myrcha (PO), prezydentowi nie podobała się poprzednia ustawa o SN, gdyż na podstawie jej zapisów "miał za mało władzy" w kontekście wówczas zakładanych uprawnień ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego.
W II czytaniu PiS złożyło 36 poprawek, głównie o charakterze uściślającym. Komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała je wszystkie oraz jedną poprawkę PO. Resztę poprawek opozycji zaopiniowano negatywnie.