Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Sejm uchwalił budżet - będą cięcia w IPN. Nawrocki o tym, czego dotkną. „Nie uda się zrealizować wszystkiego”

"Bez środków finansowych stajemy w pewnym kryzysie, ale nie brakuje nam determinacji. Być może nie uda się zrealizować wszystkich postawionych zadań, ale możecie mieć Państwo pewność, że dalej będziemy wykonywać swoją misję. Nie poddamy się" – mówił na antenie Telewizji Republika Karol Nawrocki, prezes IPN, odnosząc się do cięć budżetowych w zarządzanej przez niego jednostce.

Karol Nawrocki, prezes IPN
Karol Nawrocki, prezes IPN
Zrzut ekranu - Telewizja Republika, niezalezna.pl

Sejm w czwartek uchwalił ustawę budżetową na 2024 rok. Zgodnie z nią dochody państwa zaplanowano na blisko 682,4 mld zł, a wydatki na 866,4 mld zł, deficyt ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł. Za budżetem na ten rok głosowało 240 posłów, przeciw było 191, a trzech się wstrzymało od głosu.

Dziś na antenie Telewizji Republika gościł Karol Nawrocki, prezes IPN, który mówił o cięciach budżetowych, jakie dotknęły w tym roku właśnie Instytut Pamięci Narodowej.

"To jest kwota blisko 70 mln złotych, która na etapie sejmowej komisji, ale i zgromadzenia plenarnego polskiego parlamentu została odjęta z budżetu IPN. To jest duża kwota, która zostanie w tym roku wyjęta z działalności ustawowej Instytutu Pamięci Narodowej"

– wskazał na początku.

Zapytany o to, co kwota ta oznacza w kontekście wydatków całej jednostki, odparł: "to jest ponad 10-15% budżetu IPN. Jest to poważny cios.

"Ta kwota w tym roku, w naszych projektach finansowych odnosi się do zwiększonych kompetencji IPN. W zeszłym roku ten zaszczyt nas dosiągnął, że mogliśmy zająć się i prowadzić inwestycje w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ul. Rakowieckiej, stąd też planowaliśmy zwiększenie budżetu o tę inwestycję"

– mówił dalej.

I jak podkreślił - "wciąż trwają wyliczenia, ale już wiemy, że z części naszych działalności będziemy musieli zrezygnować".

"Oczywiście, te ustawowe zadania jak opieka nad zbiorami IPN, zadania lustracyjne związane z wyborami, to wszystko nakłada na nas ustawa. To są obowiązki, które będziemy wykonywać, Działalność edukacji i wydawnicza staje w pewnym zagrożeniu. Czekamy na to, jak zarządzić tym budżetem"

– tłumaczył.

"Nadal będziemy wykonywać swoją misję"

Wskazał jednak - w tonie nieco bardziej optymistycznym, że "największym kapitałem IPN jest 2,5 tys. pracowników, z czego - niektórzy - pracują tutaj od 20 lat".

"Każda kwota rozbije się o nasze serce pracy dla Polski, naszą determinację, wiedzę, choćbyśmy to robili bez środków finansowych, będziemy mówić prawdę w całej Polsce"

– zapewnił.

"Czyli zadań jest więcej, a pieniędzy mniej?" - dopytywała dziennikarka.

"Tak to można zdefiniować. Zadanie inwestycyjne wokół Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL jest bardzo ważne, kluczowe. Jest to miejsce pamięci, które opowiada istotę dwóch systemów totalitarnych, cierpienia narodu polskiego. Takie miejsce na mapie muzeów w Polsce wymaga inwestycji, bo to może być jedno z najważniejszych. Bez środków finansowych stajemy w pewnym kryzysie, ale nie brakuje nam determinacji. Być może nie uda się zrealizować wszystkich postawionych zadań"

– odparł Karol Nawrocki, jednocześnie zapewniając: "możecie mieć Państwo pewność, że dalej będziemy wykonywać swoją misję. Nie poddamy się".

Oglądaj Telewizję Republika na żywo:

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika

#Karol Nawrocki #budżet #Polska #kultura #IPN #rząd #bezprawie Tusk #Donald Tusk

Anna Zyzek