Dążę do tego, by zostać kanclerzem. Jeżeli pani Merkel chce wejść do mojego rządu, to proszę bardzo – oświadczył dziś w Berlinie Martin Schulz, zaznaczając, że jego celem jest zwycięstwo SPD.
Reklama
Kto chce odsunąć Merkel od władzy, ten musi wybrać Schulza, musi wybrać SPD – podkreślił.
Schulz nie jest zasmucony sondażami, które wróżą mu wyborczą klęskę.
Możecie publikować tyle sondaży, ile tylko chcecie, a na dodatek zamieszczać na pierwszej stronie zdjęcia Mamusi (Mutti - tak nazywana jest Merkel) piekącej ciasteczka. Jest mi wszystko jedno. Ja walczę o swoje przekonania – powiedział dziennikarzom.
Wybory do Bundestagu odbędą się 24 września.