"Można było w tym tygodniu zwołać posiedzenie Senatu i bardzo szybko dokończyć proces procedowania ustawy o SN; nie rozumiem dlaczego w tym przypadku słyszę o coraz to kolejnych odsuwanych w czasie datach" - ocenił premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał - podana przez marszałka Senatu data jest zbyt odległa.
W ubiegły piątek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która - według jej autorów - ma wypełnić kluczowy kamień milowy dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy. Teraz ustawą zajmie się Senat. Jak przekazał Polskiej Agencji Prasowej marszałek Tomasz Grodzki, będzie to na posiedzeniu prawdopodobnie 31 stycznia, czyli zwołanym wcześniej niż planowane w harmonogramie Izby posiedzenie w dniach 8-9 lutego. Grodzki przekazał, że obecnie w Senacie trwają konsultacje z prawnikami i ze środowiskami opiniotwórczymi oraz analizy w senackich komisjach.
Premier Morawiecki, który przebywa na Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos, w środę podczas konferencji prasowej odniósł się do zapowiedzi marszałka Senatu.
"31 stycznia to dość późno, ponieważ Sejm przyjął nasze sejmowe regulacje dotyczące ustawy już kilka dni temu, więc można było w tym tygodniu zwołać Senat i bardzo szybko dokończyć proces"
- powiedział.
"To jest zwłoka zupełnie niepotrzebna"
- ocenił.
Morawiecki podkreślił, że od tego, jak szybko przebiegnie proces legislacyjny ustawy o SN będzie zależeć "zastrzyk finansowy dla Polski" na KPO.
"Nie rozumiem dlaczego w tym przypadku słyszę o coraz to kolejnych odsuwanych w czasie datach"
- zaznaczył premier.
Projekt nowelizacji ustawy o SN PiS złożył w Sejmie 13 grudnia ubiegłego roku. Założenia ustawy były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.
Zgodnie z tymi przepisami sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. NSA ma przejąć także m.in. kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. Test ten będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Nowela uzupełnia także możliwość badania podczas testu wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu na podstawie ustawy.