Poseł KO Dariusz Joński pytany w piątek, czy będzie startował do Parlamentu Europejskiego, odpowiedział, że widzi się w drużynie Koalicji Obywatelskiej na każdej pozycji. Zastrzegł jednak, że kandydatów będzie wybierał premier Donald Tusk. Podobnie wypowiedział się Michał Szczerba. Obydwaj posłowie są przewodniczącymi komisji śledczych utworzonych przez Koalicję 13 grudnia.
"U nas jest jak w reprezentacji Polski. Jest selekcjoner, dobiera najlepszych w danym czasie, najbardziej sprawnych, najlepiej przygotowanych i musi wystawić najlepszą drużynę" - powiedział Joński w piątek w Onecie.
"Ja widzę się w tej drużynie (kandydatów na posłów do PE) na każdej pozycji. Z wyjątkiem może bramkarza" - mówił poseł KO. Zastrzegł, że wybór zespołu należy do premiera.
Podkreślił, że zarówno premier, jak i wszyscy członkowie KO stawiają sobie jeden cel - wygranie czerwcowych wyborów do PE. Jak dodał, Tusk wybierze takich kandydatów, którzy będą mogli zagwarantować wygraną. "Będą to osoby, które są w najlepszej formie, które są najlepiej odbierane przez społeczeństwo, i które mogą przeprowadzić najlepszą kampanię" - zaznaczył.
Jego zdaniem, Tusk będzie podejmował te decyzje, dlatego że "świetnie zna Europę, świetnie zna politykę i ma wyczucie". "Chcemy pokazać, że w Europie mogą być osoby, które nie są skompromitowane, które nie są przestępcami" - powiedział Joński.
Szef komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba (KO) pytany w piątek w Programie Trzecim Polskiego Radia, czy będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego odparł, że "nie ma żadnych decyzji w tej sprawie".
Zwrócił jednocześnie uwagę, iż umówił się z "koleżeństwem", że prace komisji zakończą się w czerwcu. "Nic nie stoi na przeszkodzie, żebym mógł przejąć nowe role" - zaznaczył szef komisji ds. afery wizowej.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w niedzielę 9 czerwca. Na pięcioletnią kadencję wybierać będziemy 52 europosłów, którzy będą reprezentować Polskę na arenie Unii Europejskiej