Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Partnerstwo Wschodnie i Rada Europejska. Morawiecki przybył do Brukseli

Szef polskiego rządu, Mateusz Morawiecki, przybył do Brukseli, gdzie weźmie udział w szczycie Partnerstwa Wschodniego, a następnie - w posiedzeniu Rady Europejskiej. Na pierwszym ze spotkań dyskutowana będzie przyszłość tej inicjatywy w kontekście gotowości na różne scenariusze wydarzeń w regionie.

Twitter.com/Kancelaria Premiera

Premier Mateusz Morawiecki przybył w środę do Brukseli, gdzie weźmie udział w szczycie Partnerstwa Wschodniego. Głównym tematem spotkania jest przyszłość inicjatywy w kontekście przygotowania na różne scenariusze rozwoju wydarzeń w regionie. W czwartek szef polskiego rządu będzie uczestniczył w szczycie UE.

Partnerstwo Wschodnie to część europejskiej polityki sąsiedztwa obejmująca wschodnich sąsiadów UE - Armenię, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzję, Mołdawię i Ukrainę. Celem zainaugurowanej w 2009 roku inicjatywy, której pomysłodawczynią była Polska, wspierana przez Szwecję, jest pogłębianie więzi politycznych i integracja gospodarcza z sześcioma wymienionymi krajami.

W dzisiejszym spotkaniu nie wezmą jednak udziału przedstawiciele władz Białorusi; w czerwcu Mińsk zawiesił swój udział w Partnerstwie Wschodnim. Na zakończenie szczytu planowane jest przyjęcie wspólnej deklaracji.

- Polska konsekwentnie prowadzi działania mające na celu realizację strategicznych założeń Partnerstwa Wschodniego, dostrzegając w nim instrument służący jak najbliższej integracji krajów regionu z Unią Europejską. Za priorytet uważa wzmacnianie stosunków gospodarczych Unii Europejskiej i jej państw członkowskich ze wschodnimi sąsiadami, ich stopniowe zbliżanie do wspólnego rynku, a także współpracę sektorową, której rezultaty będą odczuwalne dla obywateli

 – podkreślił przed wylotem rzecznik rządu Piotr Müller.

Jak dodał, Polska pozytywnie ocenia utworzenie Stowarzyszonego Trio (Ukraina, Gruzja i Mołdawia), a także wspiera europejskie aspiracje tych państw.

W przypadku Białorusi, która zawiesiła swoje członkostwo w Partnerstwie Wschodnim, szczególnie istotna jest współpraca ze społeczeństwem obywatelskim oraz opozycją demokratyczną – zaznaczył rzecznik rządu.

Müller wskazał też, że w ocenie Polski o przyszłości Partnerstwa Wschodniego należy myśleć strategicznie i być przygotowanym na różne scenariusze rozwoju wydarzeń w regionie.

- Coraz bardziej agresywna polityka Rosji, wydarzenia na Białorusi i na Kaukazie Południowym wymagają przywiązywania coraz większej wagi do kwestii bezpieczeństwa. Dlatego kluczową kwestią w nadchodzących latach będzie zdefiniowanie szeroko rozumianego wymiaru bezpieczeństwa w ramach polityki Partnerstwa Wschodniego - ocenił.

Zwrócił też uwagę, że państwa Partnerstwa Wschodniego znajdują się wśród głównych beneficjentów polskiej współpracy rozwojowej.

- W ramach wspólnej walki z pandemią Covid-19 oraz jej skutkami społecznymi i gospodarczymi, Polska podjęła się także roli koordynacyjnej w dystrybucji szczepionek przekazywanych przez państwa członkowskie UE dla państw Partnerstwa Wschodniego – zaznaczył Müller.

Dzień po szczycie Partnerstwa Wschodniego w Brukseli zaplanowane jest posiedzenie Rady Europejskiej, na którym Polskę reprezentował będzie premier Morawiecki.

Minister ds. europejskich Konrad Szymański mówił niedawno, że Rada Europejska skoncentruje się na sześciu tematach: sytuacji pandemicznej, zarządzaniu kryzysowym, cenach energii, bezpieczeństwie i obronności, zewnętrznych aspektach migracji i relacjach zewnętrznych.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

md