Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Kontrole domów? To fake news! "Z taką ilością pomieszania i pokręcenia, że aż boli"

W sieci pojawiły się publikacje medialne dotyczące rzekomego... kontrolowania domów. "To fake news z taką ilością pomieszania i pokręcenia że aż boli" - podkreśla minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. "Do domów nie wejdą żadne kontrole" - podkreśla resort.

Autor: mk

W mediach pojawiły się informacje o tym, jakoby prowadzone miały być wkrótce masowe kontrole prywatnych domów. Kontrolerzy mieliby sprawdzać, czym ogrzewamy domy, badać stan domu, zużycie energii, a nawet... grubość ścian, dachu i rodzaj ocieplenia.

W publikacjach znajdowały się informacje, że "kontrolowaniem domów i zbieraniem informacji na ich temat mają zajmować się pracownicy gminy, inspektorzy ochrony środowiska, a nawet kominiarze". 

Tę informację zdementował już resort rozwoju i technologii. "Do domów nie wejdą żadne kontrole" - wskazano.

"To fake news z taką ilością pomieszania i pokręcenia że aż boli" - skomentował minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Od zawsze funkcjonuje obowiązek kominiarski i przy jego okazji będzie można zebrać więcej danych żeby uzupełnić ewidencję CEEB. Gmina może działać tylko na zaproszenie właściciela.

– podkreślił Buda.

Autor: mk

Źródło: niezalezna.pl