Autostradowy raj za czasów Tuska? Adamczyk: Ten pan ma problem z nadążaniem za rzeczywistością
"My w chwili obecnej zwiększyliśmy w okresie pięciu lat ilość kilometrów dróg szybkiego ruchu o 40 procent. To nas plasuje bardzo wysoko w Unii Europejskiej, ale nie wyprzedziliśmy jeszcze Niemców. To jeszcze długa droga przed nami" - mówił minister Andrzej Adamczyk w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie TVP Info #Jedziemy.
- W czasie rządów PO wybudowaliśmy najgęstszą - po niemieckiej i angielskiej - w Europie sieć autostrad i dróg ekspresowych w Polsce - mówił Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Szczecinie. - Donald Tusk powiedział, że za jego czasów wybudowano sieć autostrad i dróg szybkiego ruchu o gęstości takiej samej, jak w Niemczech i Wielkiej Brytanii. że Są dostępne raporty na ten temat. Jeden z portali pisał, że w Polsce ten współczynnik wynosi 12 a w Niemczech wynosi około 40. W Wielkiej Brytanii jeszcze więcej. Jak pan na to patrzy? - zapytał Michał Rachoń.
Ambitne plany
- Jeżeli pan mnie pyta o wypowiedzi tego pana, to tak szczerze nie interesuje się jego wypowiedziami. Mnie interesuje rzeczywistość, a odnoszę wrażenie, że ten pan ma problem z tym, żeby za tą rzeczywistością nadążać
- ocenił Andrzej Adamczyk.
- Mnie i mój zespół interesuje praca, wykonywanie tych zadań, które nałożył na nas nas rząd, które nałożył na nas pan premier i które nałożyli na nas Polacy. Realizujemy ambitne plany drogowe, kolejowe
- wymieniał.
Długa droga przed nami
Michał Rachoń zapytał, czy kiedy Donald Tusk oddawał władze, to gęstość dróg i autostrad była taka sama jak w Wielkiej Brytanii oraz w Niemczech.
- No nie była taka sama. My w chwili obecnej zwiększyliśmy w okresie pięciu lat ilość kilometrów dróg szybkiego ruchu o 40 procent. To nas plasuje bardzo wysoko w Unii Europejskiej, ale nie wyprzedziliśmy jeszcze Niemców. To jeszcze długa droga przed nami
- ocenił minister infrastruktury.
Źródło: TVP Info, Niezalezna.pl
