Wolność dana nam jest jak resztki dla psa, czyli przypadek ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Wiceszef Totalizatora powiązany z..."Sokiem z Buraka". Kanthak dla Niezalezna.pl: Tusk nagradza za rynsztok

Wiceprezes Totalizatora Sportowego Szymon Gawryszczak, zaufany człowiek wiceministra Roberta Kropiwnickiego, okazuje się powiązany z "Sokiem z Buraka" - milionowym profilem na Facebooku, który pod płaszczykiem satyry sieje hejt i wspiera Platformę Obywatelską. - Widać wyraźnie, że za rynsztokowe treści w internecie Tusk sowicie wynagradza tych, którzy za nie odpowiadają - skomentował Jan Kanthak dla portalu Niezalezna.pl

Robert Kropiwnicki i Szymon Gawryszczak
Robert Kropiwnicki i Szymon Gawryszczak
fot. Tomasz Jędrzejowski - kolaż własny
Pan Kropiwnicki, według osób z wewnątrz Ministerstwa Aktywów Państwowych, jest głównym rozdającym karty, a jego ludzie, którzy bezpośrednio odpowiadają za ten internetowy ściek, mogą liczyć na niezwykle lukratywne posady w spółkach Skarbu Państwa podległych panu Kropiwnickiemu

– skomentował dla portalu Niezalezna.pl najnowsze medialne doniesienia Jan Kanthak.

Poseł dodał, że "widać wyraźnie, że za rynsztokowe treści w internecie Tusk sowicie wynagradza tych, którzy za nie odpowiadają".

Przez "Sok z Buraka" do Totalizatora Sportowego

Wirtualna Polska opisała związki Szymona Gawryszczaka, wiceprezesa państwowego Totalizatora Sportowego, i Roberta Kropiwnickiego, wiceministra aktywów państwowych. Obaj zaczynali w dolnośląskiej Unii Wolności, a ich drogi – choć formalnie rozeszły się w różne strony – wciąż się krzyżują się. I to w dziwnych okolicznościach.

Kluczowym wątkiem jest związek Gawryszczaka z "Sokiem z Buraka", facebookowym profilem hejterskim z milionem obserwujących. Profil, oficjalnie "satyryczny", w praktyce bombarduje internautów propagandą wychwalającą PO i obrażającą jej przeciwników, głównie PiS. Przykłady? "To będzie najlepszy Prezydent w historii Polski" o Rafale Trzaskowskim czy "Ależ Radosław Sikorski zaorał kłamczucha Nawrockiego!" – to tylko wierzchołek góry lodowej pełnej hejtu i manipulacji. Profil regularnie publikuje kłamstwa (np. o rozwodzie Andrzeja Dudy) i wpisy z anonimowych kont na X, jak "Pablo Morales" czy "TW Wolfgang", powiązanych z PO.

Historia Gawryszczaka i Kropiwnickiego sięga 2007 roku, gdy założyli oni fundację Instytut Rozwoju Społecznego (dziś w likwidacji). Później ich drogi się rozeszły: Kropiwnicki piął się po szczeblach polityki, a Gawryszczak zajął się biznesem. W 2014 roku "Gazeta Wyborcza" ujawniła aferę w Legnicy, gdzie z samorządowej Agencji Rozwoju Regionalnego "Arleg" wytransferowano co najmniej 655 tys. zł do prywatnej Agencji Rozwoju Innowacji. Kropiwnicki był wtedy dyrektorem zarządzającym pierwszej, Gawryszczak prezesem drugiej. Sprawa zakończyła się bez konsekwencji dla polityków PO.

Desant na Totalizator i "Sok z Buraka"

W 2024 roku duet znów znalazł się w centrum uwagi. Kropiwnicki, już jako wiceminister, nadzorował Totalizator Sportowy, gdzie Gawryszczak w marcu 2023 roku objął stanowisko wiceprezesa. W tym samym czasie wciąż kontrolował spółkę Mediana SA, wydawcę portalu Crowd Media, który – jak się okazuje – odgrywa kluczową rolę w sterowaniu "Sokiem z Buraka". 

W 2021 roku wybuchł skandal, gdy w TVP Info ujawniono korespondencję Romana Giertycha z założycielem profilu, Mariuszem Kozakiem-Zagozdą, sugerującą wpływ Giertycha na jego treści. W efekcie kontrolę nad profilem przejęła fundacja Otwarty Dialog, ale szybko się wycofała. Faktyczną władzę nad "Sokiem" przejęła wtedy Mediana SA, a tropy prowadzą prosto do Gawryszczaka.

Badacze z The Digital Forensic Research Lab (DFRLab) w raporcie z listopada 2023 roku potwierdzili, że "Sok z Buraka" jest centrum sieci 29 facebookowych stron, które w skoordynowany sposób wspierają PO i atakują PiS. Co ciekawe, sieć ta działa nadal – w lutym 2024 roku publikowała nawet 48 postów dziennie, z których wiele linkowało do Crowd Media. Na przykład artykuł "To się musiało tak skończyć! Andrzej Duda czeka na Trumpa, internauci kpią" pojawił się na "Soku" i innych profilach w tej samej minucie.

Ukryte udziały i uniki Gawryszczaka

Gawryszczak, zapytany przez dziennikarzy WP, początkowo unikał odpowiedzi na powiązania z "Sokiem". Ostatecznie przyznał, że ma 9,4 proc. akcji Mediany (188 tys. udziałów), co mieści się w granicach ustawy antykorupcyjnej, ale nie ujawnił, komu sprzedał resztę. Tyle że według danych z CRBR [Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych] posiadał 32,4 proc. akcji oraz prawo wybierania prezesa i członka rady nadzorczej w spółce. "Dane w CRBR są nieaktualne" – stwierdził Gawryszczyk, a powiązania z "Sokiem z Buraka" skwitował enigmatycznie: "Prowadziłem przedsięwzięcie biznesowe, jakim był portal Crowd Media, który z kolei miał wpływ na inne przedsięwzięcia medialne". Dodał, że nie miał wpływu na treści profilu, a współpraca ograniczała się do "wymiany niektórych treści". Utrzymuje też, że nie pełnił w crowdmedia.pl żadnych funkcji dziennikarskich. To o tyle ciekawe, że dziennikarze WP znaleźli na archiwalnych wersjach strony 790 artykułów podpisanych nazwiskiem Szymona Gawryszczaka.

Co z Kropiwnickim? Polityk, jeden z najbogatszych posłów (304 tys. zł oszczędności, 12 mieszkań, 4,2 ha ziemi), milczy. Jego fundacja dzieli siedzibę z Medianą, a w Totalizatorze roi się od jego ludzi, zatrudnianych bez konkursów. 

Gawryszczak, mimo kontrowersji, trzyma się stanowiska, a jego żona – formalna właścicielka lokalu Mediany – unika pytań.

Do ustaleń odniósł się mec. Bartosz Lewandowski. "Jak słyszę polityków Koalicji Obywatelskiej o tym, jak potrzebna jest „walka z hejtem”, to zgrzytam zębami. Są granice hipokryzji" - wskazuje prawnik.

 



Źródło: wp.pl, niezalezna.pl

#Sok z Buraka #Robert Kropiwnicki #Jan Kanthak

Grzegorz Wierzchołowski,Sabina Treffler