Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Rozgorzała dyskusja o hejterskim "Soku z Buraka". Niektóre media wciąż twierdzą, że to... satyra

Sebastian Kaleta został zaatakowany za to, że zwrócił uwagę dziennikarzowi TVN 24, że stacja nie zauważa działalności "Sok z Buraka". Tymczasem, niektóre media idą w zaparte i nazywają hejterski profil "satyrycznym".

Sok z Buraka to hejterski profil promujący opozycję
Sok z Buraka to hejterski profil promujący opozycję
fot. Facebook/Sok z Buraka; Twitter/Refleksje Polityczne

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta w rozmowie z TVN 24 zwrócił uwagę, że opozycyjne media nie zauważają działalności "Soku z Buraka" - albo zauważają go w dość specyficzny sposób. Na przykład taki: - Przypomnijmy, że "Sok z buraka" to profil na Facebooku, którego twórcy tworzą satyryczne antyrządowe treści - napisał dziś serwis wp.pl. 

"Satyryczne antyrządowe treści", czyli m.in. przedstawianie polityków z wydłubanymi oczami; insynuowanie morderstwa dziecka czy naśmiewanie się z wyglądu kobiet? To tylko część działalności tego profilu.

W rzeczywistości "Sok z Buraka" to hejterski profil, którego działalność wymierzona jest w rząd oraz partię Prawo i Sprawiedliwość. W przeszłości portal Interia.pl ujawnił, że twórca "Soku z Buraka" Mariusz Kozak-Zagozda miał dostawać regularne przelewy z Platformy Obywatelskiej, co jest potwierdzone w oficjalnych dokumentach partii Donalda Tuska. W przeszłości jeden z wpisów Tuska - dokładnie ten sam! - pojawił się... 4 minuty wcześniej na "Soku z Buraka".

Obecnie "Sok z Buraka" jest opatrzony zdjęciem Tuska z zaproszeniem na "marsz nocnej zmiany" 4 czerwca, w rocznicę obalenia rządu Jana Olszewskiego i pamiętnych słów obecnego lidera PO "panowie, policzmy głosy". 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Sok z Buraka #Sebastian Kaleta

mk