Rekordowa liczba wyborców zamierza wziąć udział w najbliższych wyborach środka kadencji w Stanach Zjednoczonych, które zaplanowane są na 6 listopada. Z sondażu dziennika „The Wall Street Journal” i telewizji NBC wynika, że tegoroczne Midterm Elections jeszcze nigdy nie budziły tak dużego zainteresowania.
Duże zainteresowanie tegorocznymi wyborami środka kadencji (ang. Midterm Elections), nazywanymi tak, ponieważ organizowane są dwa lata po wyborze prezydenta, zadeklarowało prawie dwie trzecie badanych – więcej niż kiedykolwiek w historii tego typu badań.
Tak duże zainteresowanie jest zaskakujące, ponieważ z reguły wybory środka kadencji, w których dominują zagadnienia lokalne, cieszą się mniejszym zainteresowaniem Amerykanów i mają niższą frekwencję niż wybory prezydenckie.
Zainteresowanie tegorocznymi wyborami wyraża się w ostatnich miesiącach także zwiększoną aktywnością wyborców podczas kampanii i w procesie wyborczym.
Podczas wyborów, które zostaną przeprowadzone jak zawsze w pierwszy wtorek listopada, Amerykanie wybiorą na dwuletnią kadencję licząca 435 kongresmenów Izbę Reprezentantów i jedną trzecią Senatu - 35 senatorów na 6-letnie kadencje.
Demokraci mają nadzieję na zdobycie w wyborach przynajmniej kontroli w Izbie Reprezentantów. Aby osiągnąć ten cel, muszą zdobyć dodatkowo 23 głosy, co zdaniem większości ekspertów jest wielce prawdopodobne.