Prezydenta Andrzeja Dudę zapytano, czy wygra wybory prezydenckie w 2020 roku i uzyska reelekcję na drugą kadencję. "Jestem życiowym optymistą. Kiedy kandydowałem na urząd prezydenta wszyscy mówili, że nie mam żadnych szans, a jednak się okazało, że wygrałem" - odpowiedział.
Prezydenta o start w przyszłych wyborach prezydenckich, zapytał tygodnik katolicki "Gość Niedzielny".
Andrzej Duda zapytany, kto będzie prezydentem Polski po przyszłorocznych wyborach podkreślił, że będzie nim "ten, kto wygra".
Pytany, czy zamierza ponownie wystartować w wyścigu o fotel prezydenta Duda ocenił, że "jak na politykę i urząd prezydenta jest jeszcze względnie młodym człowiekiem".
Mówiąc o swoich szansach w przyszłych wyborach odpowiedział:
"Generalnie jestem życiowym optymistą. Byłem nim nawet wtedy, gdy po ogłoszeniu pod koniec 2014 roku, że będę kandydował, wszyscy mówili, że nie mam żadnych szans. Powtarzali to także w czasie kampanii, a jednak się okazało, że wygrałem".
Andrzej Duda wyraził też zadowolenie, że jest wskazywany przez liderów swojego obozu politycznego jako kandydat na stanowisko prezydenta w kolejnych wyborach.
"To jest bardzo miłe. Cieszę się, że moja praca jest doceniana przez koleżanki i kolegów z Prawa i Sprawiedliwości, ze Zjednoczonej Prawicy, bo staram się wspierać działania, które służą budowaniu sprawiedliwego państwa i jego wzmacnianiu" -
powiedział.
Najbliższe wybory prezydenckie w Polsce odbędą się w 2020 roku. Obecny prezydent Andrzej Duda został wybrany na urząd prezydenta Rzeczypospolitej w 2015 roku.