"Przedstawiciele instytucji europejskich powinni sobie przestać wycierać usta frazesami o praworządności, która z ich działalnością niewiele ma wspólnego" - tak o skandalu korupcyjnym w Parlamencie Europejskim mówił podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos prezydent RP Andrzej Duda. W mocny sposób odpowiedział na pytanie redaktora Tomasza Sakiewicza.
Światowe Forum Ekonomiczne w Davos rozpoczęło się w poniedziałek po południu i potrwa do piątku. Od dziś przebywa na nim prezydent Andrzej Duda.
W rozmowie z dziennikarzami prezydent Duda podkreślił, że wsparcie dla Ukrainy było głównym tematem panelowej dyskusji, jaka odbyła się rano. Zaznaczył również, że odbył szereg kuluarowych spotkań o tematyce ekonomicznej.
Pytania od dziennikarzy dotyczyły jednak nie tylko tego, co dzieje się w Davos.
"Za godzinę zacznie się bezprecedensowa debata w Parlamencie Europejskim na temat największej afery korupcyjnej w historii UE. Jej skala jest ogromna. Jak UE powinna zareagować na to, co się wydarzyło?" - pytał redaktor naczelny Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz, zauważając przy tym, że "część mediów w Polsce to przemilcza". Która część, nietrudno się domyślić.
- Przedstawiciele instytucji europejskich powinni sobie przestać wycierać usta frazesami o praworządności, która z ich działalnością niewiele ma wspólnego. Przestępstwa ewidentne, wykryte przez prokuraturę. Powinni z tego wyciągnąć wnioski. Zamiast pouczać innych, może zaczęliby się zajmować praworządnością we własnym łonie (...) Parlament Europejski powinien się uderzyć w piersi
- odpowiedział prezydent Duda.
Moje pytanie do prezydenta w #Davos: Jak Unia Europejska powinna zareagować na korupcję w Parlamencie Europejskim?@AndrzejDuda: Przedstawiciele w Unii Europejskiej powinni wreszcie przestać wycierać sobie usta frazesami o praworządności, z którą nie mają nic wspólnego. pic.twitter.com/4SLNUVsS4H
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) January 17, 2023