Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Premier Morawiecki ostrzega przed „scenariuszem bułgarskim”. „Czeka nas permanentny konflikt”

Premier Mateusz Morawiecki wciąż liczy na samodzielną większość Prawa i Sprawiedliwości w nowym Sejmie, który utworzy się po wyborach parlamentarnych. - Albo wygra PiS mając samodzielną większość i wtedy mamy względny spokój, albo możliwy jest scenariusz bułgarski - stwierdził szef rządu.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Morawiecki w wywiadzie dla interia.pl pytany o to, jaki jest dziś najbardziej prawdopodobny scenariusz po wyborach, odpowiedział, że albo wygra PiS mając samodzielną większość i "wtedy mamy względny spokój, bezpieczeństwo, kontynuację różnych dobrych projektów", albo możliwy jest "scenariusz bułgarski".

- To oznacza jedne wybory za drugimi, bo skłócona opozycja, opozycja chaosu, opozycja wojująca z prezydentem, niczego dobrego Polsce nie przyniesie. Czeka nas po prostu permanentny konflikt opozycji z prezydentem i demolka w instytucjach państwowych

- powiedział.

Premier na uwagę, że najnowsze sondaże nie wskazują na to, by PiS mogło samodzielne rządzić i być może jego elektorat nie jest tak zmobilizowany, jak elektorat opozycji, opowiedział, że uważa, iż "cały czas jest ogromna szansa na nasze samodzielne rządy".

- O to będę walczył do ostatniej minuty w kampanii wyborczej, tak aby żadne koalicje nie były potrzebne - dodał.

- Co do mobilizacji, to myślę, że tak było kilka tygodni temu, ale ja bardzo regularnie jeżdżę po różnych miastach, wioskach i miasteczkach w Polsce i muszę powiedzieć, że na szczęście przez ostatnie dwa-trzy tygodnie widzę duże poruszenie wśród naszych wyborców. To napawa mnie optymizmem. I na tej ostatniej prostej zachęcam wszystkich, aby wykonali kilka telefonów dziennie, wysłali kilkanaście SMS-ów dziennie, aby wykręcili Tuskowi numer, aby zmobilizowali tych, którzy niespecjalnie się polityką dotąd interesowali - mówił Morawiecki.

Premier zachęcał każdego do tego, aby rozejrzał się wokół siebie i odpowiedział sobie na kilka pytań.

- Czy może jest nowy żłobek u niego w mieście, na który nie było szans od 40 lat, a może nowa droga, której nie było 50 lat, a może nowa linia kolejowa, a może został otwarty posterunek policji albo jednostka wojskowa wróciła. Może w szpitalu jest nowe skrzydło wyposażone w najlepszy sprzęt, a może miejsc pracy jest dużo więcej?

- mówił Morawiecki.

To i inne pytania - kontynuował premier - mogą nam uświadomić, ile udało się zrobić w ciągu ostatnich 7-8 lat, co można porównać do tego, co działo się w latach je poprzedzających. Przy takim porównaniu - jak zaznaczył Morawiecki - "werdykt wypadnie na naszą korzyść". 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#wybory 2023 #Mateusz Morawiecki

md