"Mam nadzieję, że tej kary nie będziemy płacić, jeżeli nam zabiorą z dotacji, to wstrzymajmy o tyle składkę" - tak jednoosobowy wyrok wiceprezes TSUE przeciwko Polsce komentuje redaktor naczelny Gazety Polskiej i Gazety Polskiej Codziennie Tomasz Sakiewicz.
Wiceprezes TSUE Rosario Silva de Lapuerta zobowiązała Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 500 tys. euro dziennie. "Począwszy od dnia doręczenia niniejszego postanowienia aż do chwili, w której wspomniane państwo członkowskie zastosuje się do treści postanowienia wiceprezes Trybunału z dnia 21 maja 2021 r." - czytamy w komunikacie prasowym Trybunału.
To dalszy ciąg w sprawie, w której pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia. 21 maja TSUE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia.
O tę decyzję zapytany został dziś w TVP Info Tomasz Sakiewicz.
- Ja myślę, że ona nie ma nic wspólnego z kopalnią Turów, a z działaniami większości, która dominuje w UE, przeciwko Polsce. Oni są zaniepokojeni wzrostem siły gospodarki w Polsce. Silna gospodarka oznacza silniejsze państwo i coraz większy wpływ na prawo europejskie i coraz krótsze rządy ludzi, którzy łamią prawo
- wskazał redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".
Sakiewicz uważa, że to "jest działanie nielegalne, to złamanie prawa". - Mam nadzieję, że tej kary nie będziemy płacić, jeżeli nam zabiorą z dotacji, to wstrzymajmy o tyle składkę - podkreślił.
Sprawy w ogóle nie zbadano, ktoś coś przeczytał, jakaś jedna pani i ona żąda zamknięcia 10 proc. polskiej energetyki, bo jej się tak wydaje.
- Nie wolno tego płacić, należy się odwołać od tej decyzji. To pewnie nic nie da, bo TSUE ma tyle wspólnego ze sprawiedliwością co trybunały komunistyczne z uczciwością. Trzeba przemyśleć skalę działań, gdyby dalej chciano wykonywać agresję wobec Polski
- dodał Sakiewicz.