Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Prezydent Niemiec przeprosił za niemieckie zbrodnie. Czarnek: „Dobrze, jeśli za tym pójdą czyny”

Szef MEiN Przemysław Czarnek. ocenił, że słowa prezydenta RFN Franka-Waltera Steinmeiera dotyczące winy Niemiec wypowiedziane w rocznicę wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim są potrzebne. - Teraz liczymy na wykazanie się przez Niemców czynem, mówię tu w szczególności o reparacjach - zaznaczył.

Przemysław Czarnek
Przemysław Czarnek
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Przed Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie z udziałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta RFN Franka-Waltera Steinmeiera, prezydenta Izraela Icchaka Herzoga, premiera Mateusza Morawieckiego oraz przedstawicieli środowisk żydowskich odbyły się w środę główne uroczystości 80. rocznicy wybuchu Powstania w getcie warszawskim.

Potrzeba czynów 

- "Stoję dzisiaj przed państwem i proszę o przebaczenie za zbrodnie, które Niemcy tu popełnili" - oświadczył prezydent Niemiec. Szef MEiN zapytany był w Polsat News, jak przyjął te słowa.

- "To są słowa, które po pierwsze są bardzo potrzebne zawsze i to nie są słowa nowe, dlatego, że Niemcy od długiego czasu, zawsze, kiedy przyjeżdża prezydent RFN albo kanclerz RFN na tego typu uroczystości, czy Powstania Warszawskiego, czy Powstania w Getcie Warszawskim - chociaż prezydent RFN zdaje się, że pierwszy raz był na uroczystościach dot. Powstania w Getcie Warszawskim, to mówią o swojej winie i swojej odpowiedzialności" - zauważył w Polsat News Czarnek.

- "Tylko, gdyby za tymi słowami poszły czyny, bo samo przepraszam to jest bardzo ważna rzecz (...), ale też czyny za tym idące powinny rzeczywiście to wyrażać. A mówię tu w szczególności o reparacjach, o które wystąpiliśmy, bo przecież zniszczenia, których dokonali Niemcy, także podczas Powstania w Getcie Warszawskim były przeogromne i nigdy nie naprawione" - podkreślił.

Czarnek pytany, czy uda się rozwiązać sprawę reparacji przyznał, że Niemcy są sojusznikiem Polski w UE i NATO i nimi pozostaną, bo relacje Polski i Niemiec oparte są na trwałych fundamentach.

- "Co nie oznacza, że my Polacy nie mamy prawa żądać od Niemców naprawienia ogromnych zniszczeń, które podsumowaliśmy i które przedstawiliśmy. Teraz liczymy na wykazanie się przez Niemców rzeczywiście czynem, który idzie w ślad za tymi słowami, które przedstawiciel państwa niemieckiego słusznie wypowiadają (...). Dobrze jeśli za tymi słowami pójdą również czyny" - powtórzył.

Porozumienie z Izraelem 

Szef MEiN odniósł się też do podpisania w środę z ministrem edukacji i nauki Izraela - Jo'awem Kiszem porozumienia dotyczące wycieczek polskiej młodzieży do Izraela i izraelskiej do Polski.

- "Z naszej strony, z MEiN, jest propozycja uzupełnienia programu wizyt młodych Izraelitów w Polsce o elementy kultury, historii i teraźniejszości polskiej po to, żeby młodzi Izraelici nie wyjeżdżali z Polski tylko z negatywnymi emocjami, które siłą rzeczy generują wizyty w Auschwitz-Birkenau, na Majdanku, Bełżcu, w Sobiborze, czy w Treblince" - powiedział.

- "A przecież to jest celem wizyt młodych Izraelitów i pozostanie, bo oni muszą poznawać historię Holocaustu, czyli tego, co zgotowali im Niemcy. Ale my chcemy pokazać również Polskę taką, jaką ona jest - ze swoim pięknem, ze swoją tradycją i ze swoją otwartością, po to, żeby te emocje negatywne, które budują się podczas wizyt w miejscach zagłady były również bilansowane (...)" - zaznaczył Czarnek.

 



Źródło: pap Niezalezna.pl

as