PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

„Niech żyje wolna, zwycięska Ukraina! Niech żyje Polska!”. Mocne przemówienie Jarosława Kaczyńskiego

- To była rozmowa przyjaciół, sojuszników. Rozmowa, która jestem o tym głęboko przekonany przejdzie do naszej wspólnej historii i która będzie uważana za bardzo istotny krok w tym kierunku, na którym nam bardzo zależy - powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej po spotkaniu między władzami Polski i Ukrainy w Kijowie.

W Kijowie odbyły się polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego i premiera Ukrainy Denysa Shmyhala. Polska jest pierwszym krajem od początku inwazji rosyjskiej, który spotkał się z rządem ukraińskim w tej formule.

Niezwykłe spotkanie 

Podczas konferencji prasowej głos zabrał obecny w Kijowie wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. - Takie spotkania między rządowe są dzisiaj w Europie są swego rodzaju normą, ale to było czymś zupełnie niezwykłym. I to nie tylko dlatego, że odbywa się w Kijowie, stolicy państw prowadzącego wojnę. Ale dlatego że jego treść dalece przekraczała to, co zwykle dzieje się podczas tego rodzaju spotkań - powiedział.

- To była treść, która obejmowała olbrzymią ilość treści tematów - i kulturę i sprawy wewnętrzne i wiele spraw gospodarczych i środowiskowych. Krótko mówiąc całe spektrum spraw, które są ważne na całym świecie

- zaznaczył. - I wszędzie dochodziliśmy do zgody. Więcej dochodziliśmy do wspólnych przekonań, do wspólnego przeświadczenia, że potrzebna jest współpraca, która ma budować ten związek między naszymi narodami. Związek, który ma mieć naprawdę potężne podstawy - podkreślił.

Rozmowa przyjaciół 

Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że historia między naszymi państwami była różna. - Często naprawdę trudna. Ale dzisiaj jest pełna szansa na to, żeby stworzyć coś zupełnie nowego. Nową jakość nie tylko w relacjach między naszymi państwami, ale także w relacjach europejskich i co za tym idzie w europejskiej geopolityce - podkreślił.

- Rozmawialiśmy także oczywiście o sprawach, które są najważniejsze na dzisiaj. O sprawach wojny, dostaw broni, różnego rodzaju konieczności, które są z tym związane. To była rozmowa przyjaciół, sojuszników. Rozmowa, która jestem o tym głęboko przekonany przejdzie do naszej wspólnej historii i która będzie uważana za bardzo istotny krok w tym kierunku, na którym nam bardzo zależy

- powiedział.

- Oczywiście bardzo często z moich ust padały słowa podziękowania, podziwu, szacunku dla tego, co czynią Ukraińcy, co czyni armia, inne formacje zbrojne a także niezbrojne, które pomagają na Ukrainie i wielkiego szacunku dla przywódców Ukrainy, dla pana prezydenta, dla pana premiera, dla całej tej ekipy która sto dni podjęła już można powiedzieć historyczną decyzję, która była często podważana, żeby zostać w Kijowie i kierować walką w obronie Ukrainy z wiarą, że ta walka może przynieść zwycięstwo. I to zwycięstwo przyjdzie, jestem o tym głęboko przekonany. Niech żyje wolna, zwycięska Ukraina! Niech żyje Polska! 

- zakończył. 

 



Źródło: Niezalezna.pl

Adrian Siwek