Nie tylko Polska nie chce zmian traktatowych... Szef dyplomacji odwiedza stolice Europy
"Jest szereg innych rzeczy, nad którymi trzeba teraz dyskutować. Dyskusja nad zmianą traktatów zdecydowanie odwraca tę uwagę. Cieszy mnie to stanowisko naszych czeskich partnerów. Udaję się również do kolejnych stolic" - powiedział dziś, po spotkaniach z czeskimi dyplomatami w Pradze, minister spraw zagranicznych - Szymon Szynkowski vel Sęk.
W ubiegłą środę Parlament Europejski opowiedział się za zmianą traktatów unijnych. W głosowaniu 291 europosłów było za, 274 przeciw, a 44 wstrzymało się od głosu.
Nie jest to co prawda koniec batalii, jak i niewiadomo, czy faktycznie zmiany te wejdą w życie, bo do tego potrzeba jeszcze kilku kroków, ale jednak dało to spory zalążek do rozpoczęcia tego procesu. A on, jak wiemy, nie podoba się wielu państwom członkowskim UE, w tym Polsce.
Objazd trwa!
Wczoraj minister spraw zagranicznych - Szymon Szynkowski vel Sęk złożył wizytę w Kopenhadze i Brukseli, gdzie głównymi punktami na agendzie ministra były konsultacje ws. zmian traktatowych UE oraz spotkanie ministrów spraw zagranicznych NATO.
Min. @SzSz_velSek przebywał dziś z wizytą w Kopenhadze i Brukseli.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) November 28, 2023
Głównymi punktami na agendzie ministra były konsultacje ws. zmian traktatowych #UE oraz spotkanie ministrów spraw zagranicznych #NATO.
Obejrzyj podsumowanie ⬇️ pic.twitter.com/KpGUDyb4L5
Dziś z kolei, szef resortu przebywa z wizytą w stolicy Czech - Pradze.
"To druga stolica, w której mam okazję w tej chwili przebywać w związku z konsultacjami na temat zmian traktatowych - niezwykle niebezpiecznych z punktu widzenia przesuwania kompetencji na poziom unijny, proponowanych przez PE. W ubiegłym tygodniu PE przyjął te propozycje"
– mówił polityk podczas konferencji prasowej.
I jak wskazał: "jest szereg państw, które w przeszłości wyrażały swoje zdystansowanie do szybkiego procedowania zmian traktatowych, dlatego postanowiłem to skonsultować z naszymi najbliższymi partnerami".
"Miałem tutaj okazję spotkać się z najbliższym doradzą ws. zagranicznych - premiera Czech. Miałem okazję spotkać się również z ministrem odpowiedzialnym za sprawy europejskie, żeby te sprawy skonsultować. Zostałem poinformowany, że stanowisko rządu czeskiego jest sceptyczne wobec otwierania dyskusji o zmianach traktatowych. To stanowisko bliskie stanowisku rządu polskiego. Mogłoby to zagrażać jedności unijnej, kierować uwagę w tej chwili wokół dyskusji, co do tego jak wewnętrznie mają kształtować się procedury wewnątrz UE i odwracać uwagę od najważniejszych wyzwań"
– tłumaczył.
W jego opinii - "jest szereg innych rzeczy, nad którymi trzeba teraz dyskutować. Dyskusja nad zmianą traktatów zdecydowanie odwraca tę uwagę. Cieszy mnie to stanowisko naszych partnerów".
Zapowiedział również, że będzie kontynuował objazd po krajach partnerskich, zatem "udaje się również do kolejnych stolic".
"Widać wyraźnie, że głos Polski jest podzielany wśród najbliższych partnerów. Mam jednak głęboka nadzieję, że ci, którzy te zmiany wspierają, dziś poczynią refleksje w tej sprawie. Opowiadamy się za jednością UE wokół najważniejszych wyzwań, ale i bronimy polskiej państwowości i suwerenności"
– podsumował.
Źródło: niezalezna.pl
