Wczoraj wczesnym rankiem służby pojawiły się w miejscu zamieszkania Piotra Pogonowskiego, byłego szefa ABW i dokonały jego zatrzymania. Został on siłą doprowadzony przed nielegalnie działającą komisję ds. Pegasusa.
Selekcja sędziów
Wczoraj informowaliśmy, iż mandat wraz z nakazem doprowadzenia Pogonowskiego przed komisję ds. Pegasusa wydała sędzia Beata Najjar - obecna prezes Sądu Okręgowego w Warszawie. W przeszłości Najjar sprawowała funkcję wiceprezesa ds. karnych w tym samym sądzie. We wrześniu 2017 roku została odwołana z tej funkcji przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.
Prof. Piotr Pogonowski, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zapowiedział, że zaskarży to zarządzenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Z ustaleń portalu Niezalezna.pl, wynika, że zażalenie Pogonowskiego jednak nie trafi do losowania wśród wszystkich sędziów. Z tego grona mają mają być wyłączeni sędziowie, którzy brali udział w procedurach przed KRS po 2018 roku. Czyli będzie majstrowanie przy losowaniu...
Tego chciał poseł
Ale w sumie nie powinno to być niespodzianką.
Podczas majowego posiedzenia komisji śledczej ds. Pegasusa były Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak odmówił złożenia przyrzeczenia przed komisją, a następnie opuścił salę. Jego decyzja miała związek z tzw. zabezpieczeniem Trybunału Konstytucyjnego z początku maja.
Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka i członkowie reprezentujący koalicję 13 grudnia chcieli ukarania świadka. Mikołaj Pawlak nie zostanie jednak ukarany za odmowę złożenia przysięgi oraz nieobecność przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił postanowienie sądu pierwszej instancji o wymierzeniu kary porządkowej w wysokości 3 tys. zł.
Postanowienie wydał sędzia Przemysław Radzik. To oburzyło członków komisji związanych z koalicją rządzącą. Zaczęli oni obrażać sędziego, twierdząc, że nie powinien w ogóle orzekać w tej sprawie. Powiedział to m.in. Witold Zembaczyński, poseł z KO.
Poseł Zembaczynski nawet nie udaje.
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) October 8, 2024
"Doradcy mają przypilnować skład sędziowski...”
Demokracja walczącą w natarciu#Koalicja13grudnia pic.twitter.com/OgjGx9vAjK
I taki scenariusz stał się faktem!