- Ci pseudodemokraci jak ognia boją się demokracji. Kampania zbudowana na oszustwie i agresji nie wytrzyma konkurencji z faktami. Nie pomoże ani zagranica ani ulica - napisał wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Dodał, że w jego opinii "opozycja (jest) przerażona zapowiedzią referendum".
"Dla nas decydujący jest głos zwykłych Polaków. Głos zwykłych obcych polityków, w tym niemieckich, nie ma żadnego znaczenia, dlatego w sprawach kluczowych chcemy się odwołać do państwa bezpośrednio, w referendum"
Przed południem wpis na Twitterze opublikował szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Według niego "opozycja (jest) przerażona zapowiedzią referendum".
"Ci pseudodemokraci jak ognia boją się demokracji. Kampania zbudowana na oszustwie i agresji nie wytrzyma konkurencji z faktami. Nie pomoże ani zagranica (Weber) ani ulica (Tusk i zwożeni autokarami zwolennicy). Polacy wiedzą, co wybrać"
Opozycja przerażona zapowiedzią referendum. Ci pseudodemokraci jak ognia boją się demokracji. Kampania zbudowana na oszustwie i agresji nie wytrzyma konkurencji z faktami. Nie pomoże ani zagranica (Weber) ani ulica (Tusk i zwożeni autokarami zwolennicy). Polacy wiedzą co wybrać.
— Ryszard Terlecki (@RyszardTerlecki) August 11, 2023
W czerwcu wicepremier Kaczyński oświadczył, że kwestia relokacji migrantów w UE musi zostać poddana pod referendum. Zamiar przeprowadzenia referendum razem z przypadającymi na jesieni wyborami parlamentarnymi potwierdził premier Mateusz Morawiecki.
16 i 17 sierpnia odbędzie się dwudniowe posiedzenie Sejmu; zgodnie z harmonogramem, ma zająć się m.in. rozpatrzeniem wniosku o zarządzenie ogólnokrajowego referendum.