Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Media o nowym sojuszu PiS. Prof. Kazimierz Kik: Kukiz zachował się odwrotnie niż Gowin

Dziś media nieoficjalnie poinformowały o podpisaniu umowy programowej między Prawem i Sprawiedliwością a Kukiz'15. - To transakcja, która polega na tym, że Pawłowi Kukizowi chociaż jeden lub dwa elementy swojego programu uda się "sprzedać" i będzie mógł mówić triumfalnie o "skuteczności politycznej" - mówi w rozmowie z niezalezna.pl prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Paweł Kukiz
Paweł Kukiz
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Polska Agencja Prasowa poinformowała dzisiaj nieoficjalnie o podpisaniu między prezesem PiS, Jarosławem Kaczyńskim, a liderem Kukiz'15 - Pawłem Kukizem - umowy o współpracy programowej. Szczegóły porozumienia, które jest efektem licznych rozmów między szefami ugrupowań, mają być znane w niedługim czasie.

- To transakcja, w której Paweł Kukiz zdaje sobie sprawę, jak bardzo potrzebny jest PiS-owi. Polega ona na tym, że Kukizowi chociaż jeden lub dwa elementy swojego programu uda się "sprzedać" i będzie mógł mówić triumfalnie o "skuteczności politycznej"

- powiedział w rozmowie z niezalezna.pl prof. Kazimierz Kik, politolog.

Dodał, że Paweł Kukiz nie miał żadnych szans na przeforsowanie swoich postulatów, a teraz będzie mógł powiedzieć, że wszedł w sojusz z PiS "dla sprawy" - czyli właśnie realizacji propozycji programowych.

- Przed ludźmi Kukiza otwiera się droga do pozostania w polityce. Być może Paweł Kukiz zdaje sobie sprawę z możliwości przedterminowych wyborów, w których samodzielnie nie zdobyłby nawet 1 proc. Natomiast z PiS-em i na listach PiS-u, może tych nawet 4-5 posłów wprowadzić do Sejmu. Ze strony Pawła Kukiza jest to posunięcie bardzo mądre i bardzo dobra transakcja

- ocenił politolog. Zaznaczył, że ten manewr daje korzyści przede wszystkim ruchowi Kukiz'15.

Prof. Kik wskazał, że może nie być to jedyna transakcja polityczna, szczególnie w przypadku urealnienia scenariusza przedterminowych wyborów oraz wzrostu notowań Prawa i Sprawiedliwości, związanego m.in. z wykorzystywaniem dużych środków z Funduszu Odbudowy.

- Kukiz zachował się pragmatycznie, a nie ideologicznie, w przeciwieństwie do Jarosława Gowina. Zobaczymy, czy inni pójdą w stronę pragmatycznych, czy ideologicznych. Teraz dominuje ideologia - "tylko nie PiS", a postawa Pawła Kukiza polega na "dlaczego by nie" - mówi w rozmowie z niezalezna.pl Kazimierz Kik.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#prof. Kazimierz Kik #Kukiz'15 #PiS #Paweł Kukiz

Michał Dzierżak