W Sejmie minister spraw wewnętrznych i administracji przedstawia informacje dot. sytuacji na granicy i odpowiada na pytania posłów. Jego wejściu na sejmową mównicę towarzyszyły okrzyki polityków opozycji: "Gdzie masz krowę?", nawiązujące do publikacji szokujących zdjęć znalezionych na nośnikach podczas weryfikacji migrantów.
W Sejmie trwa debata nad przedłużeniem stanu wyjątkowego w 183 miejscowościach w województwach podlaskim i lubelskim. Po przedstawieniu oświadczeń klubów i kół, Mariusz Kamiński, szef MSWiA, przedstawił informację dot. sytuacji na granicy i odpowiadał na pytania posłów.
Jego wejściu na mównicę towarzyszyły okrzyki opozycji "Gdzie masz krowę?", nawiązujące do szokujących zdjęć przedstawionych na niedawnej konferencji prasowej.
- Jestem do Państwa dyspozycji od wielu tygodni, udzielam pełnej informacji, rozumiem emocje towarzyszące trudnemu tematowi i moją rolą jest rozmowa z Państwem i dostarczenie rzetelnej informacji obywatelom - powiedział Kamiński.
- Mówiąc o sytuacji na granicy powiedział, że jest to "zjawisko masowej nielegalnej migracji organizowanej przez państwao białoruskie. Dyktator z Mińska chce wziąć odwet za poparcie dla demokratycznych ruchów na Białorusi
i rozróżniamy uchodżców od migrantów. Uchodźcy to obywatele Białorusi, którzy są zagrożeni z racji poglądów i wartości które wyznają - dodał.
Wskazał, że Polska pomogła już 15 tys. uchodźców z Białorusi.
ZOBACZ całość wystąpienia Mariusza Kamińskiego: