GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Stan wyjątkowy: Jak zagłosują posłowie? Polityk PSL unikał jednoznacznej odpowiedzi

W poniedziałek 6 września Sejm zajmie się kwestią stanu wyjątkowego wprowadzonego przy granicy z Białorusią. Swój sprzeciw wobec tej decyzji ogłasza Koalicja Obywatelska i Lewica. Jak zagłosuje PSL-Koalicja Polska? To pytanie padło w dzisiejszym programie "Polityczna Kawa" w Telewizji Republika.

Józefa Szczurek-Żelazko, Tomasz Sakiewicz, Władysław Teofil Bartoszewski
Józefa Szczurek-Żelazko, Tomasz Sakiewicz, Władysław Teofil Bartoszewski
fot. Telewizja Republika

Od czwartku w przygranicznym pasie granicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, zaczął obowiązywać stan wyjątkowy. Obejmuje on 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Rząd argumentował to sytuacją na granicy z Białorusią, gdzie reżim Alaksandra Łukaszenki prowadzi "wojnę hybrydową", używając do tego migrantów, a także zbliżającymi się manewrami wojskowymi Zapad.

O sytuacji na granicy polsko-białoruskiej rozmawiano w niedzielnym programie "Polityczna Kawa" na antenie Telewizji Republika.

- Mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją geopolityczną na terenie naszego kraju. Te wszystkie zagrożenia są realne. Sytuacja na granicy jest wyjątkowa, tak samo jak na granicy białorusko-litewskiej czy białorusko-łotewskiej. To element wojny hybrydowej, a naszym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom

- powiedziała Józefa Szczurek-Żelazko, dodając:

Rząd apelował o nie wpisywanie się w narrację prowadzoną przez służby białoruskie czy rosyjskie, w tę rolę, którą kreują i piszą scenariusze. To nie przynosiło efektów, wielu posłów w sposób skrajnie nieodpowiedzialny zachowywały się na granicy. A wystarczy jedna iskierka, by spowodować konflikt na szeroką skalę. Brak odpowiedzialności polityków opozycji zdecydował, że rząd podjął taką decyzję. Ona nie jest łatwa. 

Jak zagłosuje PSL-Koalicja Polska?

Prowadzący rozmowę redaktor Tomasz Sakiewicz zapytał Władysława Teofila Bartoszewskiego (PSL Koalicja-Polska), jak on sam zagłosuje jutro w Sejmie w sprawie stanu wyjątkowego. - Czy istnieje zagrożenie granicy Polski? Tak, istnieje, bo w ostatnich dwóch miesiącach nastąpiło zwiększenie liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy. Rząd powinien zrobić wszystko, żeby tę granicę uszczelnić - przyznał Bartoszewski.

Odpowiadając na pytanie, stwierdził: "Nie mamy zielonego pojęcia, na jakiej podstawie pan prezydent wydał takie rozporządzenie. Jak zagłosujemy, to zależy od tego, co rząd jutro przedstawi. Porównywanie nas z Litwą i Łotwą jest niewłaściwe: tam opozycja poparła rząd, bo rząd się z nią konsultował".

- Czyli z głosowaniem czekamy do jutra? - zapytał redaktor Sakiewicz. - Tak, czekamy do jutra - odparł polityk.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Władysław Teofil Bartoszewski #Polityczna Kawa #PSL Koalicja Polska #Telewizja Republika

Michał Kowalczyk