Marszałek Senatu Tomasz Grodzki poinformował dziś, że izba na posiedzeniu, które rozpoczęło się w środę nie omówi kwestii cyberbezpieczeństwa w państwie. W Sejmie ma dziś odbyć się niejawne posiedzenie w tej kwestii. Informacje o skali ataków hakerów na Polskę ma przedstawić premier.
Grodzki był pytany na konferencji prasowej, czy Senat rozważa w sposób jawny, czyli odwrotnie niż Sejm, zapytanie najważniejszych osób w państwie np. premiera, jak wygląda obecnie poziom cyberbezpieczeństwa w Polsce.
"Na tym posiedzeniu z racji nawału spraw wygląda na to, że nie. Natomiast, czy na następnym, to zobaczymy"
- odparł marszałek Senatu.
Tydzień temu Dworczyk poinformował o hakerskim ataku na skrzynkę mailową i media społecznościowe jego i jego żony. W oświadczeniu podkreślił, że "w skrzynce mailowej będącej przedmiotem ataku hakerskiego nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny". Dworczyk ocenił, że "z całą pewnością można stwierdzić, iż celem tego typu cyberataków jest dezinformacja i w związku z tym właściwe służby specjalne RP prowadzą wszelkie niezbędne działania wyjaśniające".
W kolejnym oświadczeniu szef KPRM przekazał, że część z ujawnionych informacji i rzekomych maili została spreparowana. "Mimo, że nie można w tej chwili jednoznacznie wskazać kto stoi za tym atakiem to jest oczywiste, że jego intencją jest podważenie zaufania do mnie oraz wielu innych osób pełniących funkcje publiczne" - zaznaczył szef KPRM.
W środę, o godz. 12 w Sejmie posłowie w trybie niejawnym mają wysłuchać informacji rządu o ostatnich cyberatakach na Polskę.