10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Nowelizacja ustawy o SN. Co zrobi Senat? Szynkowski vel Sęk: Zwlekanie lub poprawki to de facto igranie

Zwlekanie przez Senat lub wprowadzanie daleko idących poprawek do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym jest bardzo ryzykowne, jest de facto igraniem z pozyskaniem środków europejskich - mówił dziś minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk, ostrzegając przez "obstrukcyjnym scenariuszem" z izbą wyższą w roli głównej.

Szymon Szynkowski vel Sęk
Szymon Szynkowski vel Sęk
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która według autorów ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Nowela trafi teraz do prac w Senacie. Po głosowaniu szef klubu KO Borys Budka powiedział dziennikarzom, że w Senacie zostaną przyjęte poprawki do noweli, które spowodują, że uzyskanie środków z KPO nie będzie budzić wątpliwości.

Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślił w TVP Info, że przyjęcie nowelizacji ustawy o SN "jest kolejnym krokiem, ważnym krokiem zbliżających nas do możliwości złożenia wniosku o płatności, a w konsekwencji uruchomienia środków z Krajowego Planu Odbudowy, niezwykle ważnych z polskiego punktu widzenia".

Przypomniał, że kolejnym krokiem jest procedowanie ustawy w Senacie.

- Mam nadzieję, że Senat nie będzie zwlekał, bo tutaj nie ma się - w mojej opinii - nad czym specjalnie zastanawiać. Jest to projekt ustawy, który Komisja Europejska oceniła pozytywnie. Dzisiaj zresztą rzecznik Komisji Europejskiej już po decyzji polskiego parlamentu również wskazywał na to, że jest to ważny krok w stronę spełnienia warunków wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy

 - powiedział.

Szynkowski vel Sęk podkreślił, że ustawa o SN została wynegocjowana i jest pewnego rodzaju kompromisem. "Nie jest spełnianiem życzeń Komisji Europejskiej, tylko raczej wyjaśnianiem wątpliwości poprzez nasze propozycje wynegocjowane z Komisją Europejską" - wskazał.

Nowelizacja ustawy o SN. Co zrobi Senat?

Odniósł się także do zapowiedzi poprawek, które w Senacie zamierza złożyć do noweli ustawy o SN opozycja. Ocenił, że po słowach rzecznika KE "należy być bardzo ostrożnym ze składaniem tych poprawek".

- Komisja czeka w tej chwili jaki będzie ostateczny kształt ustawy. My wiemy, bo mamy korespondencję z Komisji Europejskiej, że ten pierwotny projekt, ten przyjęty dzisiaj przez Sejm, Komisja ocenia pozytywnie. Natomiast oczywiście jeżeli okazałoby się, że Senat złożył daleko idące zmiany, zresztą Komisja o tym mówiła, że jeżeli zostałyby wprowadzone daleko idące zmiany - to wówczas ta ocena siłą rzeczy, to jest dość zrozumiałe, musiałaby być ponowna i przestaje być w tym momencie aktualne

 - podkreślił wiceminister.

"Senat musi postępować niezwykle roztropnie, do tego zachęcam senatorów" - apelował Szynkowski vel Sęk. Pytany, czy nierozważne wprowadzanie poprawek może popsuć cały kompromis wypracowany z Brukselą, odpowiedział: "Zdecydowanie tak".

- W tej chwili zwlekanie Senatu, bądź też wprowadzenie daleko idących poprawek jest bardzo ryzykowne. Jest de facto igraniem z pozyskaniem tych środków europejskich. To jest zbyt poważna rzecz, żeby pozwolić sobie na tego rodzaju grę polityczną

- wskazał.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Szynkowski vel Sęk #KPO #Senat #nowelizacja ustawy o sn

mk