- Jeśli ze zbrodni robi się prawo, to mamy do czynienia z jakimś koszmarnym pomyleniem pojęć. Aborcja jest zbrodnią, jest zabójstwem. Nie można ze zbrodni czynić prawa - powiedział w RMF FM minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Czarnek był pytany o to, dlaczego Sejm odrzucił w czwartek w pierwszym czytaniu projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży, zakładający m.in. prawo do aborcji do 12. tygodnia.
"Cieszę się z tego, co się stało w Stanach Zjednoczonych. Od mniej więcej 1968 r. w Europie Zachodniej i w świecie Zachodu obserwujemy powolny upadek naszej cywilizacji. Jeśli ze zbrodni robi się prawo, to mamy do czynienia z jakimś koszmarnym pomyleniem pojęć. Aborcja jest zbrodnią, jest zabójstwem. W związku z tym nigdy nie będziemy głosować za zbrodnią"
- stwierdził.
Minister edukacji i nauki przyznał, że choć posłowie PiS w przeszłości twierdzili, że partia rządząca przynajmniej skieruje do komisji każdy projekt obywatelski, to nie każdy projekt obywatelski nadaje się do głosowania. - Projekt, który ze zbrodni robi prawo, nie nadaje się do głosowania "za" - ocenił.
"Wyobraża sobie pan na przykład projekt, że będziemy zabijać staruszka, który nie ma nóg i rąk, tylko dlatego, że nie jest w stanie samodzielnie żyć i że będziemy go procedować przez komisje? Przecież to jest skandal"
- podkreślił.
Zdaniem Czarnka wartości, które leżały u podstaw społeczeństwa od tysięcy lat, dzisiaj są dziś "zwalczane, a nawet całkowicie rugowane". "Przejawem tego i przykładem tego jest czynienie ze zbrodni prawa. Zbrodnia nigdy nie jest prawem (...). Nie można ze zbrodni czynić prawa" - zaznaczył.
Dodał, że "człowiek w łonie matki jest po prostu człowiekiem - bez względu na to, kto jakie ma poglądy". "Nie zmienia to faktu, że człowiek, który nie ma rąk i nóg, nie może żyć samodzielne, też jest człowiekiem i każdy człowiek ma prawo do życia. To stwierdził Trybunał Konstytucyjny nie tylko w orzeczeniu sprzed 1,5 roku, ale również w orzeczeniach sprzed 20 lat" - przypomniał minister edukacji i nauki.
Zaznaczył, że "mamy w Polsce dzisiaj przepisy prawa, które mogą być wzorem dla całego świata". "Dzisiaj w Polsce chronimy życie człowieka na każdym etapie jego rozwoju, w każdej jego fazie, najlepiej w Europie i najlepiej w świecie, dlatego nie musimy z nikogo brać przykładu" - stwierdził.
Dodał, że w Polsce nie będzie zaostrzenia prawa aborcyjnego.