Krzysztof Bosak, lider Konfederacji, w dalszym ciągu będzie wicemarszałkiem Sejmu. Wniosek o jego odwołanie poparło 32 posłów, 77 było przeciw, 152 osoby wstrzymały się od głosu, a 196 nie wzięło udziału w głosowaniu.
Wniosek o odwołanie Bosaka przygotowała Lewica w związku z jego reakcją na zachowanie posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który w grudniu podczas uroczystości chanukowej w Sejmie, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Następnie pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Bosak. Obrady przejął marszałek Szymon Hołownia.
Lewica złożyła wniosek o odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu, argumentując, że umożliwił Braunowi wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym m.in. nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych "rasistowską".
Wniosek upadł podczas głosowania w Sejmie w środę po południu. Za głosowało 32 posłów, przede wszystkim z Lewicy, przeciw zaś było 77 posłów, głównie z PSL oraz Polski 2050. 152 posłów - przede wszystkim z KO - wstrzymało się od głosu, a 196 posłów - przede wszystkim z PiS - nie brało udziału w głosowaniu.
Sejm może odwołać wicemarszałka bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów