Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Totalni chcą odwołać prezydenta w referendum. Prof. Grabowska: Takie propozycje osłabiają mechanizm państwa

- Konstytucja mówi o powołaniu prezydenta na kadencję, która kończy się wtedy, kiedy czas kadencyjny dobiegnie końca. Sytuacja, by referendum organizować, nie jest opisana w dokumentach prawnych. To znów pobożne życzenia i twórczość, która miałaby zastąpić poważne stanowienie prawa - powiedziała prof. Genowefa Grabowska, ekspert prawa międzynarodowego.

Autor: Mateusz Mol

Chcą "unieważnić" wyrok Trybunału Konstytucyjnego 

W umowie koalicyjnej KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy znalazł się zapis mówiący o "unieważnieniu" wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji z 2020 roku. Zapowiedzi polityków dotychczasowej opozycji oceniła w programie "W punkt" na antenie Telewizji Republika prof. Genowefa Grabowska. 

Reklama

"Skoro Konstytucja mówi, że wyroki TK są ostateczne, to znaczy, że ich się żadnemu unieważnianiu nie podaje. To wynika wyraźnie z konstytucji. Wystarczy ją przeczytać i postępować zgodnie z nią. Nie da się unieważnić wyroku TK. Co więcej, przecież sędziowie TK są wiązani wcześniej wydanymi wyrokami i wiedzą, że jeśli maja konkretna sprawę, konkretny spór rozpatrywać, biorą pod uwagę wcześniej wydane wyroki. Myślę, że nie powinny padać w ogóle takie stwierdzenia nie mówiąc o tym, że przyjmując to na piśmie daje się wyraz swojemu lekceważeniu wobec Konstytucji"

– oświadczyła.

Dopytywana o możliwe próby ze strony nowej większości polegające na przegłosowywaniu uchwał, przypomniała, że "źródła prawa mamy zdefiniowane w Konstytucji, jest podana ich hierarchia - najwyższym źródłem jest Konstytucja, umowy międzynarodowe, ustawy, ale uchwał w ogóle nie ma". Wskazała, że "uchwała nie niesie wiążących skutków prawnych - nie próbujmy stosować tego narzędzia do likwidowania skutków płynących z ustawy".

"Nie mówię już o konstytucji, bo to taki zamach na stwierdzenia konstytucyjne i mówienie, że to co mówi konstytucja, nagle my uchwałą Sejmu obalimy. To byłaby dziecinada, gdyby to nie była sprawa tak poważna"

– podkreśliła.

Referendum ws. skrócenia kadencji prezydenta Andrzeja Dudy 

W programie rozmawiano także o pomyśle Lecha Wałęsy odnośnie skrócenia kadencji prezydenta Andrzeja Dudy przez... referendum.

"Konstytucja mówi o powołaniu prezydenta na kadencję, która kończy się wtedy, kiedy czas kadencyjny dobiegnie końca. Sytuacja, by referendum organizować, nie jest opisana w dokumentach prawnych. To znów pobożne życzenia i twórczość, która miałaby zastąpić poważne stanowienie prawa i korzystanie z tego sprawa. Tego typu propozycje osłabiają mechanizm państwa. Wprowadzają element niepotrzebnego napięcia"

– oceniła prof. Grabowska. 

Odniosła się ona także do pomysłów stowarzyszenia Iustitia zakładających, że sędziowie mianowani przez prezydenta Andrzeja Dudę po zmianie ustawy o KRS mieliby stracić status sędziego, a jednocześnie wydane przez nich wyroki zostałyby utrzymane. 

"To nie tylko niekonstytucyjne i wbrew logice pomyślane. Jeśli sędzia jest zły i trzeba go odwołać, to dlaczego owoc pracy jest dobry i ma pozostać jako kontynuacja w tym systemie. Sędzia, który jest raz mianowany przez prezydenta, nabywa status przewidziany w konstytucji, jest nieodwołalny, chyba że sprzeniewierzy się ślubowaniu. Nie róbmy igrzysk wokół tej sytuacji. Pozwólmy im pracować, oceniajmy ich wyroki"

– wskazała.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl
Reklama