Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, wśród tematów, które mają zostać poruszone podczas najbliższego szczytu znalazły się m.in. wieloletni budżet UE, bezpieczeństwo oraz migracja, do której w swoim wystąpieniu odniosła się Anna Fotyga. Trzeba przyznać, że po wysłuchaniu tych danych eurokraci mieli nietęgie miny.
- Według danych Eurostatu za 2016 rok Unia przyjęła średnio 4,6 imigranta na każdy tysiąc mieszkańców. W Polsce było to 5,5 - Ukraińców, Białorusinów, Gruzinów i innych narodowości - mówiła Anna Fotyga, przewodnicząca Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony PE (SEDE).
Była szefowa polskiej dyplomacji przypomniała, że nie uzyskano zgody w sprawie przymusowego mechanizmu relokacji w Radzie i podkreśliła, że postanowienia w tej sprawie nie powinny być więc wpisane do projektu konkluzji Rady.
Ponadto przewodnicząca SEDE w niezwykle mocnych słowach odniosła się także do kwestii bezpieczeństwa energetycznego.
- Budowa gazociągu Nord Stream 1 pozwoliła Rosji na aneksję Krymu. Do czego może doprowadzić budowa Nord Stream 2? - pytała Fotyga.