W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata związana ze zbliżającym się szczytem Rady Europejskiej zaplanowanym na 28-29 czerwca. Występując w imieniu delegacji PiS Anna Fotyga przytoczyła dane Eurostatu za 2016 rok dotyczące przyjmowania imigrantów. Jak się okazuje, wskaźnik dotyczący Polski jest znacznie wyższy niż średnia europejska.
Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, wśród tematów, które mają zostać poruszone podczas najbliższego szczytu znalazły się m.in. wieloletni budżet UE, bezpieczeństwo oraz migracja, do której w swoim wystąpieniu odniosła się Anna Fotyga. Trzeba przyznać, że po wysłuchaniu tych danych eurokraci mieli nietęgie miny.
- Według danych Eurostatu za 2016 rok Unia przyjęła średnio 4,6 imigranta na każdy tysiąc mieszkańców. W Polsce było to 5,5 - Ukraińców, Białorusinów, Gruzinów i innych narodowości - mówiła Anna Fotyga, przewodnicząca Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony PE (SEDE).
Była szefowa polskiej dyplomacji przypomniała, że nie uzyskano zgody w sprawie przymusowego mechanizmu relokacji w Radzie i podkreśliła, że postanowienia w tej sprawie nie powinny być więc wpisane do projektu konkluzji Rady.
Ponadto przewodnicząca SEDE w niezwykle mocnych słowach odniosła się także do kwestii bezpieczeństwa energetycznego.
- Budowa gazociągu Nord Stream 1 pozwoliła Rosji na aneksję Krymu. Do czego może doprowadzić budowa Nord Stream 2? - pytała Fotyga.