Brukselska policja szacowała, że wczoraj do stolicy Belgii wjechało około 900 ciągników. Protesty paraliżują miasto, w którym znajduje się Parlament Europejski. Rolnicy walczą o swoje - czy robi to wrażenie na eurokratach? O to w Telewizji Republika została zapytana Jadwiga Wiśniewska.
- Oczywiście, że robi, dlatego będą działania, żeby zakamuflować politykę klimatyczną i przestać o niej mówić - powiedziała eurodeputowana PiS.
Pytana o postawę niektórych polityków koalicji rządzącej, którzy dystansują się teraz od polityki klimatycznej UE, Wiśniewska stwierdziła, że nie należy wierzyć tym politykom.
Trzeba być naiwniakiem, żeby wierzyć w te dyrdymały. Oni są nie tylko zwolennikami, ale i gorącymi fanami tych rozwiązań. A już partia Hołowni, którą reprezentuje w PE pani Thun, głosuje za wszystkimi najbardziej restrykcyjnymi rozwiązaniami. Ich strach się bać, to ludzie, którzy oszaleli na punkcie polityki klimatycznej
– powiedziała.
Wiśniewska wskazała, że koszty europejskiej polityki klimatycznej będą bardzo wysokie. - Nadchodzące wybory będą kluczowe jeżeli chodzi o Parlament Europejski - podsumowała.