10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Brudziński nie owija w bawełnę. Dostało się PO-KO i Timmermansowi! Było też o nauczycielach

Szef MSWiA Joachim Brudziński spotkał się dziś z mieszkańcami Maszewa. Podziękował tam nauczycielom, którzy podczas trwającego strajku nie pozostawili swoich podopiecznych. Minister zaapelował także o uspokojenie nastrojów wokół strajku nauczycieli i zapowiedział, po co PiS wybiera się do Brukseli. Oj, to nie przypadnie do gustu Schetynie i Timmermansowi.

Joachim Brudziński
Joachim Brudziński
Lukasz Szelemej/Gazeta Polska

Jednym z tematów spotkania z ministrem Brudzińskim był oczywiście trwający strajk nauczycieli.

"Dziękuję pedagogom, którzy nie zostawili młodzieży gimnazjalnej w tym trudnym dla niej okresie samej sobie"

– powiedział szef MSWiA.

"Jest dla mnie nie czymś absolutnie zdumiewającym, że nauczyciel wchodzący na egzamin, wchodzący, aby towarzyszyć młodzieży w tym trudnym momencie spotyka się czasami z agresją, z pogardą, z ostracyzmem, z ironią, z wyśmiewaniem ze strony swoich koleżanek i kolegów, z którymi od lat dzielił ten sam pokój nauczycielski"

– kontynuował Brudziński.

"Nauczyciele, jak każda grupa społeczna i zawodowa mają swoje poglądy, mają swoje sympatie i antypatie polityczne, ale zawsze wydawało się, że łączy ich jedno: odpowiedzialność za powierzonych im uczniów, dzieci i młodzież"

– dodał.

Jego zdaniem, każda grupa społeczna ma prawo oczekiwać odpowiedniego wynagrodzenia za ciężką pracę.

"Nauczyciele za swoją ciężką pracę również mają prawo oczekiwać godziwego wynagrodzenia. Natomiast forma jaką ten strajk przyjął, forma która coraz bardziej przypomina taktykę naszych oponentów politycznych, którzy u startu władzy naszych rządów zapowiedzieli, że będą opozycją totalną, że będą z nami totalnie walczyć ulicą i zagranicą, że nie chcę powiedzieć totalitaryzm, ale to zacietrzewienie totalne udzieliło się również niektórym przedstawicielom tego środowiska"

– dodał.

Brudziński zaapelował także o uspokojenie nastrojów.

"Jesteśmy gotowi jako rząd, jest gotowy pan premier Mateusz Morawiecki, jest gotowa szefowa zespołu negocjacyjnego pani Beata Szydło, aby te rozmowy kontynuować. Apeluję o elementarną uczciwość i stwierdzenie, że rzeczywiście nasz rząd, również w odniesieniu do tej grupy społecznej, jaką są nauczyciele jest tym rządem, który proces podnoszenia wynagrodzeń dla nauczycieli rozpoczął. I jest nasza oferta położona na stole. Naprawdę musimy się porozumieć ze względu na dobro młodzieży, dzieci i uczniów"

– podkreślał.

Brudziński, który jest kandydatem PiS w eurowyborach z listy obejmującej Lubuskie i Zachodniopomorskie nawiązał także do kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego.

"My tu na Pomorzu Zachodnim nie mamy żadnych powodów do kompleksów wobec naszych niemieckich, czy jakichkolwiek sąsiadów. My jesteśmy integralną częścią Europy. My w tej Europie chcemy być, niezależnie od tego jakie będą dyrdymały opowiadać o rzekomych polexitach, o wyprowadzaniu Polski z Unii Europejskiej"

– dodał.

"Ja osobiście kandyduję do tej Europy po to, aby tam w Brukseli jeszcze intensywniej o polskie interesy zabiegać, bo dziś bardzo wiele spraw rozstrzyga się właśnie w Brukseli, ale nie w sposób konfrontacyjny, nie w sposób, który czasami próbuje nam tutaj zaprezentować, czy to pan Timmermans, czy inni politycy brukselscy w sposób pouczający Polskę co wolno, czy też instruujący na czym polega demokracja"

– kontynuował Brudziński.

"To, co wolno Francji, to co wolno Niemcom musi być wolno Polsce, Czechom, czy Słowacji. Jesteśmy dumnym, bardzo dramatycznie i tragicznie doświadczonym narodem. Jesteśmy narodem, który chce być w Unii, chce współtworzyć Unię, ale nie jesteśmy brzydką panną bez posagu i nie jesteśmy pochyłą wierzbą, na którą każda nawet najgłupsza brukselska koza może bez żadnych konsekwencji skakać"

– dodał Brudziński, którego wypowiedź wywołała na sali oklaski.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Parlament Europejski #wybory #PiS #Joachim Brudziński

redakcja