Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Tusk p.o. szefa Platformy. Zapowiada objazd po kraju

Donald Tusk został wybrany wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej i będzie pełnił obowiązki szefa ugrupowania. W rozmowie z dziennikarzami po posiedzeniu Rady Krajowej PO, Tusk zapowiedział objazd po kraju.

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Podczas sobotniego posiedzenia Rady Krajowej PO dokonano zmian w zarządzie partii.

- W związku z rezygnacjami dwóch wiceprzewodniczących PO - pani premier Ewy Kopacz i pana ministra Bartosza Arłukowicza, w ich miejsce zostali wybrani na wiceprzewodniczących PO pan premier Donald Tusk i dotychczasowy przewodniczący Borys Budka

 - powiedział dziennikarzom rzecznik PO.

W związku z tym - dodał - że "chwilę wcześniej rezygnację z pełnienia funkcji przewodniczącego PO złożył Borys Budka, zadania przewodniczącego PO wykonuje od tego momentu premier Donald Tusk".

Grabiec przekazał, że 201 członków Rady Krajowej PO zagłosowało za wyborem Tuska na wiceprzewodniczącego, nikt nie był przeciw; w przypadku Budki padło 189 głosów za jego wyborem na wiceszefa PO, 10 osób było przeciw.

Podczas rozmowy z dziennikarzami po posiedzeniu Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej Tusk - pełniący od soboty obowiązki szefa partii - zapowiedział, że już w poniedziałek, wizytą w województwie zachodniopomorskim, rozpocznie objazd kraju.

- To jest taki restart mojego objeżdżania kraju i się bardzo z tego cieszę, jestem bardzo podniecony

 - dodał.

Na niedzielę zaś Tusk zapowiedział konferencję prasową.

- Zauważyłem, że politycy, szczególnie rządzący, jak rozmawiają z mediami, to nie ma pytań i odpowiedzi, jest jakaś deklamacja. Ja się nie zmieniłem, będę prawie codziennie do dyspozycji mediów - dodał.

- Jestem pełniącym obowiązki przewodniczącego do czasu wyborów. Na następnej Radzie Krajowej będzie przyjęty precyzyjny kalendarz. We wrześniu są statutowe wybory w regionach. Dzięki wspaniałomyślności i odwadze Borysa Budki ja go zastępuję w fotelu przewodniczącego. To wymagało pewnych statutowych działań. Wszystkie zostały tutaj przyjęte z niekłamanym i chyba autentycznym entuzjazmem - oświadczył.

Pytany, czy wierzy, że uda mu się wlać nowego ducha w PO i jej wyborców, Tusk odpowiedział dziennikarzom: "Jakbym nie wierzył, to bym się nie męczył z wami".

Na pytanie o nowe propozycje programowe Tusk odpowiedział, że "wszystko w swoim czasie".

- Nie ma żadnego powodu żeby dezawuować wysiłek nie tylko PO, ale też partii, które będą tak czy inaczej jakoś z nami współpracowały. Byłem pilnym obserwatorem, partie opozycyjne przedstawiły w ostatnich dwóch latach bardzo dużą ilość dokumentów i propozycji. Ja będę namawiał wszystkich partnerów - jeśli będą chcieli, oczywiście rozmawiać, bo ja na pewno nie będę się nikomu narzucał na siłę. Moim zdaniem najważniejsze jest dzisiaj umieć z tych projektów zbudować priorytety, nie odkrywać sześciu Ameryk jednego dnia na nowo, zrobić z tego priorytety polityczne, które umożliwią zbudowanie programu politycznego na wygranie wyborów - mówił.

Pytany o możliwą budowę szerokiego bloku opozycji do wyborów Tusk powiedział, że "im więcej tym lepiej, im bardziej razem tym lepiej".

- Ale ja nie jestem stalkerem z natury. Jeżeli będą chcieli rozmawiać, to ja jestem raczej otwarty, ale z respektem i szacunkiem dla autonomii i własnych pomysłów - mówił.

Zapytany, czy możliwe jest porozumienie z Lewicą, odpowiedział: "To jest najciekawsze pytanie".

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

md