Unia Europejska przy poparciu największych frakcji w Europarlamencie forsuje zmianę traktatów. Przegłosowane propozycje eliminują prawo weta w 65 obszarach, w tym dotyczących podatków czy zarządzania lasami. Polska będzie musiała również pożegnać się z własną walutą i przyjąć euro. Narodowy Bank Polski stanie się tym samym zrzeszeniem analityków, a polskie rezerwy złota będą pracować na największe gospodarki Europy. – To będzie polityczna grabież. Podbój gospodarczy – mówi "Gazecie Polskiej" prof. Zbigniew Krysiak z Instytutu Myśli Schumana, profesor finansów w Szkole Głównej Handlowej.
Jak twierdzi w artykule Jacek Liziniewicz, "Unia Europejska przy poparciu największych frakcji w Europarlamencie forsuje zmianę traktatów". Proponowane zmiany obejmują eliminację prawa weta w 65 obszarach, dotyczących m.in. podatków i zarządzania lasami. Polska będzie musiała przyjąć euro, a Narodowy Bank Polski stanie się zrzeszeniem analityków. Prof. Zbigniew Krysiak z Instytutu Myśli Schumana nazywa to "polityczną grabieżą" i "podbojem gospodarczym".
Projekt zmian w traktatach UE to rewolucja polityczna. Poprawka 131 mówi wprost: "Parlament Europejski i Rada, stanowiąc zgodnie ze zwykłą procedurą ustawodawczą i po konsultacji z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym, uchwalają przepisy dotyczące harmonizacji ustawodawstw odnoszących się do podatków bezpośrednich i pośrednich, w tym podatków obrotowych i akcyzy oraz innych podatków bezpośrednich i pośrednich". Wprowadzanie euro jako waluty Unii jest również częścią tych zmian.
Zdaniem Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, "jeśli dojdzie do federalizacji UE i harmonizacji podatków, prawa pracy, regulacji dotyczących usług itd., to nie tylko nigdy nie dogonimy Niemców, ale dalej już się do nich nie zbliżymy". Profesor Krysiak jest z tą opinią zgodny, mówiąc, że "właściwie nie mielibyśmy żadnego wpływu na finanse i gospodarkę".
Artykuł zawiera również informacje o wpływie wprowadzenia euro na gospodarki innych krajów, a także o potencjalnym losie polskich rezerw złota. Profesor Krysiak uważa, że szykowane zmiany są narzędziem do narzucenia dominacji niemiecko-francuskiej słabszym europejskim krajom.
#Tusk chce siłą usunąć prezesa #NBP, by narzucić euro - czytaj więcej w najnowszym numerze tygodnika #GazetaPolska https://t.co/B2cVm30ALH
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) October 30, 2023