Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

"Trzaskowski myśli, że ludzie mają krótką pamięć". Rzecznik rządu zakpił z prezydenta Warszawy

Słowa Rafał Trzaskowskiego na temat Rosji idą w kontrze do rzeczywistych działań Platformy Obywatelskiej z lat, kiedy sami mieli możliwość rządzenia - przyznał rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do porannych słów wicelidera PO. Te rozbawiły też prof. Sławomira Cenckiewicza.

Autor: am

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział na antenie radia RMF FM, że Platforma Obywatelska ostrzegała Europę przed polityką resetu wobec Rosji. "Niektórzy doszli do takiego wniosku, że trzeba próbować cywilizować Putina i myśmy zawsze mówili, że to jest zły pomysł, że to się źle skończy" - powiedział wiceszef PO.

Reklama

Do tych słów odniósł się rzecznik rządu podczas czwartkowego briefingu prasowego w KPRM.

- Nie sposób nie przejść bez komentarza wobec takich słów, ponieważ one idą w kontrze do rzeczywistych działań Platformy Obywatelskiej z lat, kiedy sami mieli możliwość rządzenia. Ja wiem, że w PO obowiązuje taka zasada, żeby nie przyznawać się do błędów, powtarzać kłamstwa i wtedy PO twierdzi, że może ktoś nie zauważy

- mówił Müller.

Dodał, że "czuje się w obowiązku, aby jednak przypomnieć wypowiedzi z czasów PO". "Chociażby Donalda Tuska, który uważał, że brak dialogu z Rosją psuje relacje między naszymi państwami, wypowiedź Waldemara Pawlaka, że rosyjski gaz pali się tak samo, jak każdy inny, czy wypowiedź Donalda Tuska z 2014 r. po tym, jak już wiedzieliśmy, co Rosja potrafi złego zrobić na Ukrainie. Mówił, że Polska nie powinna być w awangardzie antyrosyjskiej, krucjacie antyrosyjskiej" - wymieniał Müller.

"Gdy słyszymy dzisiaj słowa Rafała Trzaskowskiego, to należy sobie zadać pytanie, czy jednak nie mają problemu z pamięcią"

- podkreślił rzecznik rządu.

Ocenił, że "Trzaskowski ma takie problemy, ponieważ sam też mówił, że porozumienie dotyczące Nord Stream 2 to jest porozumienie prywatnych firm, a jak wszyscy wiemy to był projekt geopolityczny, który doprowadził w praktyce do szantażu gazowego, który mogła realizować Rosja przez lata".

Jego zdaniem warto przypominać "o tych nieodpowiedzialnych słowach, gdy Rafał Trzaskowski był ministrem w rządzie, Donald Tusk był premierem, Radosław Sikorski ministrem".

"Warto te słowa przypominać właśnie dlatego, żeby nie dać się nabrać na te stwierdzenia z dzisiaj Rafała Trzaskowskiego, który myśl, że ludzie mają krótką pamięć"

- podkreślił.

Do słów Trzaskowskiego odniósł się też współautor "Resetu" prof. Sławomir Cenckiewicz. "Jeden o polityce dwutorowej a drugi, że oni przed Rosją przestrzegali" - zakpił na Twitterze.

Autor: am

Źródło: PAP, niezalezna.pl
Reklama