Warszawskie PiS podczas konferencji zorganizowanej pod hasłem "5 porażek Prezydenta Rafała Trzaskowskiego" wytknęło porażki prezydenta Warszawy. - Finanse miasta są w dobrym stanie, bo prezydent nie przeprowadził koniecznych dla mieszkańców inwestycji. A przecież jest on zobligowany przez wszystkich mieszkańców do tego, aby rozwijać infrastrukturę drogową, komunikacyjną, taką jak metro, ale tego nie czyni - mówił poseł Jarosław Krajewski.
- "Rafał Trzaskowski jeździł do Białej Podlaskiej oraz innych miast, zajmował się campusami, ale nie tym, co należy do jego podstawowych obowiązków, czyli zarządzaniem miastem" – powiedział szef warszawskiego Prawa i Sprawiedliwości poseł Jarosław Krajewski podczas piątkowej konferencji prasowej. Na uzasadnienie swojej tezy przytoczył dane ze sprawozdania ratusza z wykonania budżetu miasta za ubiegły rok.
- "Trzaskowski nie wykorzystał środków z budżetu Warszawy" - podkreślił. Wskazał, że budżet uchwalony na 2022 r. zakładał 2 mld 208 mln zł deficytu, tymczasem na koniec roku okazało się, że jest nawet nadwyżka w wysokości 496,6 mln zł.
Wyjaśnił, że "finanse miasta są w dobrym stanie, bo prezydent nie przeprowadził koniecznych dla mieszkańców inwestycji”. - „A przecież jest on zobligowany przez wszystkich mieszkańców do tego, aby rozwijać infrastrukturę drogową, komunikacyjną, taką jak metro, ale tego nie czyni" – oznajmił.- "Te środki mogły być przeznaczone na wybudowanie dwóch mostów przez Wisłę, mogły być zainwestowane w podwyższenie pensji warszawskim nauczycielom lub pracownikom ochrony zdrowia w jednostkach prowadzonych przez miasto” - wyliczył.
Przypomniał, że prezydent miasta od kilku lat powtarza, że nie może realizować zaplanowanych inwestycji, bo w wyniku decyzji podejmowanych przez rząd, miasto traci olbrzymie środki. - "Nadwyżka budżetowa w wysokości pół miliarda zł obala ten mit" – ocenił Krajewski. - "Panie Rafale, gdzie jest obiecana przez pana obwodnica śródmiejska, trzecia linia metra, tramwaj na Gocław, co z opóźnioną inwestycją tramwaj na Wilanów, opóźnioną kładka pieszo-rowerowa" - pytał.
Poinformował, że "Trzaskowski nienależnie zebrał pieniądze od mieszkańców Warszawy” za odbiór śmieci. - „Zrealizowane dochody w ramach gospodarowania odpadami komunalnymi wyniosły 1 mld 80 mln zł, (…) natomiast łączne wydatki z tym związane wyniosły 895,7 mln zł. To oznacza, że nadwyżka dochodów z opłat od mieszkańców wyniosła ok. 180 mln zł" – wyliczył.
- "Miliard złotych z budżetu Warszawy, czyli pieniądze warszawiaków, został przekazany na wynagrodzenia urzędników Trzaskowskiego. Powiedzmy sobie wprost. Urząd miasta stołecznego się rozrasta, stąd mamy tą historycznie wysoką kwotę" - powiedział. Poinformował, że "w 2022 r. koszty pracownicze utrzymania stanowisk pracy w urzędzie Trzaskowskiego wzrosły o 89,5 mln zł, z poziomu 974,7 mln zł w 2021 r. do 1,064 mld zł".
Ocenił, że "jedynym pomysłem miasta na zwiększenie efektywności jest zwiększanie zatrudnienia zamiast automatyzacji i informatyzacji procesów".
Według Krajewskiego "Trzaskowski coraz głębiej sięga do kieszeni warszawiaków”. Wskazał, że dochody miasta z opłat parkingowych w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego wyniosły w 2022 r. 197 mln zł.” „Oznacza to wzrost rok do roku o ponad 30 proc., to jest o kwotę 46,3 mln zł" – wyliczył poseł PiS. Zwrócił uwagę, że planowane dochody z SPPN w 2023 r. mają przekroczyć 230 mln zł.