Rafał Trzaskowski wracając z telewizyjnego studia nie za bardzo przejmował się znakami. „Złamał przepisy ruchu drogowego,(…) przekroczył dozwoloną prędkość” – podaje „Fakt”. "Warszawiaków Trzaskowski wypycha do zbiorkomu, ograniczając im miejsca parkingowe i zwężając ulice, a samemu pędzi limuzyną przez miasto oczywiście jak wcześniej Tusk i Schetyna z naruszeniem przepisów" - skomentował Błażej Poboży.
Prezydent Warszawy we wtorek 31 stycznia był gościem w programie Polsat News „Gość Wydarzeń”. Po wywiadzie, jego limuzyna mknęła ulicami stolicy – łamiąc przepisy – zaznacza gazeta. Jak czytamy, „z prędkością przesadził kierowca prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego”.
„Według naszych pomiarów w miejscach, gdzie ograniczenie prędkości wskazywało 60 km na godz., jechał on ok. 80 km na godz. Z kolei tam, gdzie znak wskazywał ograniczenie do 80 km na godz., polityk PO pozwalał sobie na jazdę z prędkością ok. 100 km na godz.”
– podaje tabloid.
Czyli @trzaskowski_ nie tylko sam nie stosuje się do tego, co chce wymusić na mieszkańcach Warszawy (przesiadka z samochodu na rower) ale dodatkowo jeździ w sposób nieprzepisowy i stwarzający zagrożenie. Pięknie, pięknie.@lkwarzecha @pobozy @krzysztofbosak @sjkaleta pic.twitter.com/xxFPKsOXFO
— Jakub Dobromilski 🇵🇱 (@J_Dobromilski) February 2, 2023
Rzeczniczka prasowa urzędu miasta pytana o tę sytuację powiedziała, że po wywiadzie w Polsacie prezydent jechał samochodem z kierowcą, „nie prowadził”.
– Jeśli pan kierowca przekroczył prędkość, to taka sytuacja oczywiście nie powinna mieć miejsca. Pan prezydent przeprasza i dopilnuje, by to się nie powtórzyło
– powiedziała Monika Beuth.
Sprawę skomentował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Warszawiaków Trzaskowski wypycha do zbiorkomu, ograniczając im miejsca parkingowe i zwężając ulice, a samemu pędzi limuzyną przez miasto oczywiście jak wcześniej Tusk i Schetyna z naruszeniem przepisów. W polityce najgorsza jest hipokryzja
– skomentował wiceminister Błażej Poboży.
Warszawiaków Trzaskowski wypycha do zbiorkomu, ograniczając im miejsca parkingowe i zwężając ulice, a samemu pędzi limuzyną przez miasto oczywiście jak wcześniej Tusk i Schetyna z naruszeniem przepisów. W polityce najgorsza jest hipokryzja.
— Błażej Poboży (@pobozy) February 2, 2023