Krzysztof F. to wieloletni współpracownik i pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza. Wczoraj dziennikarz Radia Szczecin Tomasz Duklanowski ujawnił, że F. został skazany prawomocnym wyrokiem za pedofilię, a jego ofiarą jest 13-letni syn znanej parlamentarzystki. - Proszę zwrócić uwagę, że ci sami ludzie, którzy tak głośno krzyczą o walce z pedofilią, ukrywają, że w ich szeregach są pedofile i to jeszcze są ludzie związani ze środowiskiem LGBT - zauważył w programie "#Jedziemy" minister edukacji Przemysław Czarnek.
Skazany za pedofilię Krzysztof F. był pełnomocnikiem marszałka Geblewicza, mężem zaufania Rafała Trzaskowskiego, aktywistą LGBT i terapeutą. Kandydował z list PO z hasłem „Dobro powraca”. Marszałek Geblewicz wiedział, że został on zatrzymany i postawiono mu zarzuty pedofilskie, jednak w tej sprawie zapanowała zmowa milczenia w zachodniopomorskiej PO. Mimo że jedna z ofiar – 13 letni chłopiec – to syn znanej parlamentarzystki - ujawnił dziennikarz współpracujący z "Gazetą Polską" Tomasz Duklanowski.
Dopiero po tym, jak informacje na temat pedofilii w szeregach PO wyciekły do mediów, marszałek Geblewicz zabrał w tej sprawie głos. Tłumaczył jednak, że nie miał zamiaru chronić pedofila, a jego ofiarę.Innego zdania jest jednak minister edukacji Przemysław Czarnek, który był dziś gościem Michała Rachonia w programie "#Jedziemy" w TVP Info.
Na tym polega środowisko lewicowo-liberalne w Polsce, które jawnie opowiada się za demoralizacją. Występują przeciwko wartościom rodziny, opowiadają się za środowiskami, które absolutnie wykraczają poza granice, normy znane społeczeństwu opartemu na wartościach. Dzisiaj wstydzą się tego, że prawomocnie skazywane są osoby, które są blisko związane z liderami tego środowiska, szefami partii, bądź kandydatami na prezydenta. To jest wstyd, który oni mają
- powiedział Czarnek.
Minister dodał, że ukrywanie pedofila jest szkodliwe dla społeczeństwa.
Szkoda, którą ma z kolei społeczeństwo, polega na tym, że przez tak długi okres nikt o tym nie wiedział, bo było to ściśle ukrywane. To, że sąd w sposób niejawny rozpatrywał tę sprawę i na tajnych rozprawach, żeby nie naruszać dóbr ofiary, jest zupełnie jasne. My mówimy nie o ofierze, tylko o sprawcy. O pedofilu, który został uznany za pedofila prawomocnym wyrokiem sądu i jako taki, powinien być pokazany pedofil, żeby wszyscy się wystrzegali kontaktu z nim, bo jest po prostu niebezpieczny dla społeczeństwa
- podkreślił Czarnek.
Ukrywanie faktu, ze jest to pedofil skazany prawomocnym wyrokiem sądu, jest tak naprawdę działaniem na szkodę społeczeństwa
- dodał.
Według ministra edukacji środowisko Platformy Obywatelskiej wstydzi się pedofila w swoich szeregach, "ale trzeba mieć na uwadze dobro społeczeństwa".
Proszę zwrócić uwagę, że ci sami ludzie, którzy tak głośno krzyczą o walce z pedofilią, ukrywają, że w ich szeregach są pedofile i to jeszcze są ludzie związani ze środowiskiem LGBT
- zauważył gość Michała Rachonia.