Politycy opozycji zapowiadają, że nie poprą powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Decyzja zapadnie w piątek, kiedy to odbędzie się głosowanie nad projektem.
Projekt ustawy powołującej specjalną komisję ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 podczas drugiego czytania przedstawił Paweł Hreniak (PiS), reprezentant sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji, która wcześniej pochylała się nad projektem.
Jak mówił, sytuacja po rosyjskim ataku na Ukrainę wymaga nadzwyczajnych działań, które będą służyły ochronie interesów RP. "Stąd też potrzeba powołania komisji, która dokona całościowego przeglądu wszelkich wpływów rosyjskich, które zagrażają bezpieczeństwu wewnętrznemu polski" - powiedział. Jak zaznaczył, sejmowa komisja po pracach wnosi, żeby uchwalić projekt ustawy.
Piotr Kaleta z PiS zadeklarował, że jego klub poprze projekt. Ocenił, że istotą ustawy jest "dochodzenie do prawdy".
Pojawia się bardzo wiele pytań, na które trzeba odpowiedzieć. (...) Niejasności jest bardzo wiele. Kluczową kwestią jest to, że w bardzo wielu momentach i sytuacjach (...) najważniejszym pytaniem jest to, czy było to działania przeciw polskiej racji stanu. Jeżeli uczestniczą w tym politycy, którzy mogli maczać palce w tym, żeby było zagrożone bezpieczeństwo energetyczne - to powołanie takiej komisji jest po prostu konieczne
Reprezentujący Koalicję Obywatelska Marcin Kierwiński zapowiedział natomiast głosowanie klubu przeciwko projektowi. Poseł Wiesław Szczepański z Lewicy stwierdził, że projekt ma charakter "bata na opozycję"; zapowiedział, że klub Lewicy będzie przeciw ustawie. Sprzeciw wobec projektu zapowiedział również przedstawiciel Koalicji Polskiej/PSL Jacek Protasiewicz. Głosowanie przeciwko projektowi zadeklarowali również reprezentanci Polski 2050, Lewicy Demokratycznej i Nowej Nadziei. Projekt skrytykował też Krzysztof Bosak z Konfederacji, oceniając, że pomysł powołania komisji jest elementem kampanii wyborczej, a sprawami takimi jak śledzenie rosyjskich wpływów to zadanie dla służb specjalnych.
Głosowanie nad projektem odbędzie się w piątek, w bloku głosowań.